Myśleli, że już po nich. Film dowodzi, że warto zapinać pasy w samolocie

• Podczas lotu warto cały czas mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Przekonali się o tym pasażerowie samolotu, który doświadczył gwałtownych turbulencji. 
• Film pokazujący tę dramatyczną sytuację nagrał jeden z pasażerów i zamieścił w mediach społecznościowych. 

W pewnym momencie samolot gwałtownie traci wysokość, co powoduje powstanie niebezpiecznej sytuacji na pokładzie. 

W ułamku sekundy w powietrze unoszą się wszystkie przedmioty w kabinie pasażerskiej, w tym kubki z napojami. Chwilę grozy przeżyli pasażerowie, którzy nie byli przypięci do siedzeń pasami. Siła bezwładności sprawiła, że uderzyli w sufit. 

Procedury bezpieczeństwa przewidują, że na samolot, który doznał w powietrzu nagłych turbulencji, czekają na lotnisku służby ratownicze. Nagłe wystąpienie turbulencji jest najczęściej występującą przyczyną powstania urazów pasażerów na pokładach samolotów.

Turbulencja to każdy przepływ powietrza, który jest zakłócony. Najczęstszą przyczyną powstawania turbulencji dla samolotów jest występowanie tzw. prądów konwekcyjnych. Są to masy powietrza, które ogrzane przez słońce wznoszą się, formując chmury. Samolot przelatujący przez chmury, zwłaszcza na niskich pułapach, może natrafić na taką sytuację. W ekstremalnych sytuacjach zdarzało się, że samolot potrafił w czasie przejścia przez obszar turbulencji gwałtownie tracić wysokość i spadać nawet kilkanaście metrów.

Podczas turbulencji samolot może zacząć drgać, gwałtownie opadać lub się wznosić. Wystarczy pamiętać, aby w takiej sytuacji mieć zapięte pasy. 

Pasażerowie są często zaniepokojeni, czy w trakcie przelotu przez obszar turbulencji uszkodzeniu nie ulegną skrzydła samolotu. W przypadku Boeinga 747 są w stanie odchylać się nawet o 6 metrów.

Na szczęście skrzydła współczesnych samolotów są wykonane z materiałów kompozytowych, które są w stanie wytrzymać o wiele większe naprężenia. Pokazuje to film nagrany podczas prób wytrzymałościowych.

Najgroźniejszym typem turbulencji jest tzw. CAT (Clear Air Turbulence), czyli turbulencja przejrzystego powietrza. Potrafi nieprzyjemnie zaskoczyć załogi samolotów, gdyż w żaden sposób jej nie można dostrzec (podczas CAT nie ma chmur). 

Wykryć ją mogą jedynie radary pogodowe na pokładach samolotów i na lotniskach. Jeśli tylko zostanie potwierdzone, że na danym obszarze może wystąpić turbulencja typu CAT, wtedy załogi samolotów przelatujące nad takim obszarem dostają ostrzeżenie. Najczęściej starają się taki obszar po prostu omijać zmieniając trasy lotów.