Winyle lepsze od płyt CD. Potrzebowały "tylko" 36 lat
Jak wynika z najnowszego raportu dotyczącego sprzedaży muzyki w Stanach Zjednoczonych, w ubiegłym roku sprzedało się 41 mln płyt winylowych i tylko 33 mln płyt CD, co oznacza, że winyle po raz pierwszy od 1987 roku pokonały młodszego konkurenta.
Teledyski zabiły gwiazdy radiowe, a płyty CD stare dobre winyle... a nie, wróć, bo jak wynika z najnowszych danych Recording Industry Association of America, winyle nie tylko po raz pierwszy od 1987 roku pobiły pod względem sprzedaży CD, ale i mają szansę je przeżyć. Starsza technologia może i potrzebowała na to trochę czasu, a konkretnie 36 lat, ale obecnie lepiej radzi sobie z nacierającymi ze wszystkich stron serwisami streamingowymi.
Polecamy na Antyweb | Panie Areczku, praca zdalna to oszustwo, chyba, że chodzi o zarząd
To odrodzenie winyli obserwujemy już od kilku lat i zdaniem ekspertów odpowiedzialni są nie głównie audiofile przekonani o najlepszej jakości dźwięku płyt gramofonowych. Ale najwyraźniej nie tylko (przypominamy, że w Polsce czasem można je kupić nawet w popularnych dyskontach), bo musiałoby ich przybywać w zastraszającym tempie - przychody ze sprzedaży winyli wzrosły w zeszłym roku o 17 proc. To wynik lepszy niż dwa lata temu i już szesnasty z rzędu rok wzrostu tego formatu, podczas gdy zyski ze sprzedaży płyt CD spadły w 2022 roku o 18 proc. względem 2021 roku.