Męskie grillowanie. Jak się pozbyć kalorii?

Na polskim grillu niepodzielnie króluje mięso /123RF/PICSEL
Reklama

Wbrew powszechnym stereotypom, grillowanie jest dobrym sposobem na przyrządzanie niskokalorycznych potraw. Dietetyk Magdalena Jarzynka-Jendrzejewska daje wskazówki, co robić, żeby grillować zdrowo i dietetycznie.

Jeśli zaczynamy grillowanie powinniśmy przede wszystkim myśleć o najlepszej jakości mięsie. Z tego nie można rezygnować, gdyż większość smaku potrawy pochodzi właśnie od mięsa. Przyprawy mają jedynie za zadanie podkreślić jego smak.

Jeżeli to możliwe należy unikać solenia mięs, w zamian można użyć ziół.

I rzecz najważniejsza: powolne, długie i dokładne pieczenie jest zawsze lepsze niż pieczenie na bardzo silnym i gwałtownym ogniu. Przy grillu nie należy się spieszyć. Wówczas mięsa będą soczyste, aromatyczne i przesiąknięte smakiem. Choć dietetycy uważają, że długie grillowanie mięsa nie jest zbyt dobre dla ludzkiego organizmu. Podkreślają, że pod wpływem wysokiej temperatury z mięsa wytapia się nawet 20 proc. tłuszczu. Tym samym mięso jest mniej kaloryczne.

Reklama

- Grillowanie samo w sobie jest procesem zdrowym, jednak trzeba pamiętać, że ma ono także minusy. W wyniku temperatury, spalania tłuszczu i działania dymu, mogą tworzyć się szkodliwe dla organizmu człowieka substancje. Możemy ich uniknąć kierując się kilkoma podstawowymi zasadami m.in. należy zachować odpowiednią odległość między rusztem a żarem, mięsa nie grillować zbyt długo, a także korzystać z aluminiowych tacek lub folii - dzięki temu tłuszcz nie będzie kapał prosto na żar - tłumaczy Magdalena Jarzynka-Jendrzejewska, specjalista ds. żywienia człowieka z Dietosfery.

Według dietetyczki menu niskokalorycznego grilla powinno składać się z chudego mięsa. Dobrym wyborem będzie drób albo chuda wołowina (np. steki - polędwica, rostbef, antrykot).

- Jeszcze lepsze będą ryby. Pamiętajmy, aby wybierać te o zwartym mięsie. Na ruszt można wrzucać zarówno łososia, pstrąga, jak też dorsza - dodaje.

Z rybami dobrze komponują się grillowane warzywa, które zaleca się posmarować dobrej jakości oliwą lub olejem rzepakowym - dzięki temu zabiegowi lepiej wchłaniane będą zawarte w nich witaminy. Grill może posłużyć nam również do przyrządzenia zdrowego deseru w postaci owocowych szaszłyków.

- Najlepiej do ich przygotowania nadają się banany, jabłka oraz ananasy - przekonuje.

- O gustach, również smakowych, się nie dyskutuje. Gdy ktoś jest smakoszem karkówki czy żeberek z grilla, to cukinią go nie przekonamy, ale możemy namawiać, żeby ciężkie potrawy nie zdominowały jego menu. Oprócz tłustych mięs, czy kiełbas możemy przecież jeść grillowane warzywa, sałatki, ryby. Polecam też uwadze mięso inne niż wieprzowina: zdrowa jest chuda wołowina, np. stek z polędwicy, kurczak i indyk serwowany np. w formie szaszłyków z warzywami. Podwyższony cholesterol nie daje żadnych objawów, ale zanim zaczniemy mieć ewentualne kłopoty ze zdrowiem, powinniśmy pomyśleć o zdrowym odżywianiu - powiedziała  Magdalena Jarzynka-Jendrzejewska.

Inaczej do griilowania podchodzi menedżer marki Mosso Tomasz Kwaśniewski. Uważa on, że królem grilla jest mięso.

- Tradycyjna kiełbaska, żeberka, karkówka czy boczek - to najchętniej wybierane przeze mnie przysmaki - mówi Tomasz Kwaśniewski. Tajemnica ich smaku kryje się jednak w odpowiednim przygotowaniu. Żeberka, karkówkę czy boczek warto zamarynować już kilka godzin przed grillowaniem. Możemy wykorzystać do tego zarówno zioła - tymianek, rozmaryn, czosnek, jak też miód czy piwo. Marynaty nie tylko dodadzą aromatu potrawom, ale także zmniejszają również ryzyko tworzenia rakotwórczych związków, powstających podczas naturalnego przypalenia się mięsa. - Nieco więcej czasu zajmie nam przygotowanie hamburgerów, które również znajdują się w ścisłej czołówce moich ulubionych potraw. Ich clue to dobrej jakości wołowina - zmielona i doprawiona szczyptą soli, pieprzu i świeżego czosnku - wyjaśnia. Zarówno z grillowanym mięsem, jak też z hamburgerami najlepiej komponują się tradycyjne mokre przyprawy - ketchup, musztarda czy chrzan.

- Coraz śmielej sięgamy także po gotowe sosy - od czosnkowego, przez pieprzowy, aż do musztardowo-chrzanowego - dodaje.

Przepis:

Dorsz z grilla z kaparami i rozmarynek, z sałatką z botwinki

Składniki:

4 filety z dorsza, 1 cytryna, 1 łyżka kaparów, 2 łyżki oliwy z oliwek, 30 gram świeżego rozmarynu, 20 gram świeżej natki, 4 duże ziemniaki, 2 ząbki czosnku, 1 mała czerwona cebula, 200 gram botwinki.

Sposób przyrządzania: Dorsza oczyścić, zamarynować z posiekanym rozmarynem, natką pietruszki, skropić olejem i odstawić w chłodne miejsce na 30 minut. Ziemniaki obrać, pokroić w 1 cm plastry, wymieszać z kilkoma kroplami oliwy, odrobiną rozmarynu, grubo zmielonym pieprzem, solą i posiekanym czosnkiem. Całość zawinąć w folie aluminiową i położyć na grillu. W czasie oczekiwania na pieczone ziemniaki przygotować winegret i opłukać botwinkę. Do sosu dodać łyżeczkę delikatnej musztardy, 100 ml dobrej oliwy, kilka kropel soku z cytryny, pieprz oraz szczyptę cukru - całość blendować. Do sałaty dodać pociętą w pióra małą czerwoną cebulkę i łyżkę kaparów. Gdy ziemniaki będą już prawie gotowe, a botwinka okraszona dressingiem, wrzucić na ruszt marynowane filety dorsza - grillować 5-7 minut obracając w trakcie.


INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy