Serfowanie w godzinach pracy

To, że pracownicy różnych firm często wykorzystują służbowy internet do celów prywatnych nie jest żadną tajemnicą. Firma MessageLabs przygotowała raport, z którego dowiemy się, jakie strony są najczęściej odwiedzane w godzinach pracy.

Usługa Hosted Web Security (HWS) blokuje codziennie miliony prób wejścia na strony internetowe. W ten sposób pracownikom w firmach uniemożliwia się wgląd w treści, które albo naruszają politykę ich przedsiębiorstw, albo też są oznaczone jako szkodliwe.

Według prowadzącej HWS firmy MessageLabs (będącej oddziałem Symanteca) w ciągu przeciętnego tygodnia dochodzi do 50 milionów blokad, które dotyczą 10 milionów różnych adresów URL. Teraz MessageLabs po raz pierwszy przeanalizowała blokady u tysięcy klientów, które wynikają z zasad polityki firmy (99,95 procent wszystkich blokad).

Reklama

Jak można było się spodziewać, w przypadku komputerów biurowych system zarejestrował 87,4 procent wszystkich przypadków zablokowania stron WWW w godzinach między 8.00 a 18.00. Nie dziwi chyba także zwiększona liczba blokad w czasie przerw obiadowych. Na okres od godziny 12.00 do 14.00 przypada aż 32,6 procent wszystkich blokad.

Tak naprawdę jednak szczególnie ciekawy obraz "dnia roboczego" rysuje się na podstawie najczęściej spotykanych wartości w różnych kategoriach. I tak np. apogeum prób odwiedzania serwisów z usługami poczty elektronicznej dostępnymi przez interfejs WWW następuje około godziny 10.00, podczas gdy z kolei około godziny 11.00 nadchodzi pora na internetowe pogaduszki: wtedy notuje się prawie 30 procent wywołań wszystkich serwisów czatowych.

Podczas przerwy obiadowej pracownicy chcą się przed wszystkim dowiedzieć czegoś o aktualnych wydarzeniach na świecie: 52 procent zablokowanych wywołań serwisów informacyjnych przypada na godzinę 12.00. Do ulubionych zajęć pracowników zalicza się także korzystanie z bankowości internetowej, co wiąże się ze wzmożoną ochroną przed próbami oszustw: podczas przerwy obiadowej dochodzi do 44 procent przypadków blokowania stron phishingowych. W tym okresie mniejszą popularnością cieszą się z kolei zakupy online. Próby wejścia na strony związane z zakupami osiągają punkt kulminacyjny dopiero między godziną 15.00 a 18.00.

W ciągu całego dnia wysokim zainteresowaniem cieszy się także dział "rozrywka dla dorosłych". Co ciekawe, analizując próby przeglądania stron pornograficznych pracownicy MessageLabs zauważyli nawet pewien mały szczyt około godziny drugiej w nocy.

Ogólny ranking pokazuje jednak, że 59,5 procent wszystkich blokad dotyczy reklamy i okien pop-up. Na miejscu drugim z wynikiem 12,5 procent znajduje się kategoria Streaming Media, co z pewnością jest zasługą popularnego portalu wideo YouTube. Pozycje trzecią i czwartą zajmują gry i czaty (odpowiednio 8,6 i 3,4 procent blokad). 2,7 procent pracowników usiłuje pobierać pliki.

Wyniki kategorii Personals & Dating oraz Blogs & Forums utrzymują się poniżej 2 procent. Strony o charakterze pornograficznym musiały być blokowane jedynie w 1,4 proc. wszystkich przypadków.

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: pracownicy | procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy