Tirptiz Museum. Betonowy szaniec Hitlera

W zrujnowanych betonowych wnętrzach bunkrów powstała architektoniczna perełka – Tirptiz Museum /Adam Wieczorek /INTERIA.PL
Reklama

W okolicach miejscowości Blåvand na atlantyckim wybrzeżu Półwyspu Jutlandzkiego znajdują się pozostałości słynnego systemu fortyfikacji z czasów drugiej wojny światowej. W zrujnowanych betonowych wnętrzach bunkrów powstała architektoniczna perełka – Tirptiz Museum.

Duński region Wału Atlantyckiego w okolicach Blåvand składał się z ponad pięćdziesięciu bunkrów. Wybudowana w 1944 roku w Tirpitz fortyfikacja, charakteryzowała się 3,5 metrowymi betonowymi ścianami i mieścić miała 38 cm działo pochodzące ze zezłomowanego okrętu wojennego. Tak się jednak nigdy nie stało, bo działo nie dotarło na miejsce przed ostateczną kapitulacją Niemiec w maju 1945 roku.

Jednak sam bunkier pozostał i mimo wysiłków lokalnej ludności, która starała się go dewastować, przetrwał do XXI wieku, gdy postanowiono wykorzystać go w nowej formie. Projekt przyszłego muzeum wykonała w 2012 roku grupa architektoniczna BIG - Bjarke Ingels Group. To bodaj najsłynniejsi współcześni duńscy architekci, odpowiadający za dziesiątki nietuzinkowych budowli na całym świecie. Tworzyli m.in. niesamowite LEGO Idea House w Billund, które kształtem przypomina poukładane na sobie słynne klocki.

Reklama

W Tirpitz wykorzystano naturalną rzeźbę terenu, a do konstrukcji użyto betonu, stali i szkła. Dzięki temu połączono surowość wojennych fortyfikacji z rozświetlonymi naturalnym blaskiem przestrzeniami opartymi na kształtach wielościennych brył. W całość wkomponowano pozostałe elementy bunkra i przygotowano stosowne wystawy tematyczne.

Ciekawostką jest, że było to jedyne miejsce w okolicy, gdzie można było wybudować taki obiekt. Teren wokół bunkra był sztucznie niwelowany jeszcze przez wojska okupacyjne. Wszystkie okoliczne wydmy zostały ścięte na czubkach, aby zapewnić lepsze pole obserwacyjne. Miało to zapewnić żołnierzom osłonę przed niespodziewanymi atakami lotniczymi.

Architektoniczna perła

Nowoczesne muzeum rozciąga się na powierzchni ponad 2500 metrów kwadratowych. W jej surowych, dwupiętrowych wnętrzach znajdują się cztery stałe ekspozycje historyczne, sale konferencyjne i przestrzenie użytkowe. Okoliczne wydmy to wymarzone tereny spacerowe. Z kolei od samego oceanu dzieli zwiedzających około kilometr.

Muzeum zostało otwarte w lipcu 2017 roku. Budowla składa się z czystego betonu. Lekko nachylone platformy prowadzą do wnętrz, gdzie olbrzymie stalowe ściany oddzielają poszczególne ekspozycje. W środku wykorzystano również beton, stal i drewno. Niektóre ze ścian są ruchome i umożliwiają zmianę ukształtowania przestrzeni wystawienniczej lub konferencyjnej.

Olbrzymie okna wpuszczają do środka promienie słoneczne, a rampy prowadzą do położonego centralnie placu, skąd można obejrzeć całość obiektu.

Wystawy historyczne

W muzeum znajdują się cztery sale wystawiennicze. W trzech z nich znajdują się stałe ekspozycje - Betonowa Armia, Opowieści z Zachodniego Wybrzeża, Morskie Złoto.

W pierwszej znajdziemy informacje o Wale Atlantyckim, a także historie z czasów okupacji. Choć dla przybysza z Polski, wydają się one dość błahe, to dla tamtejszych mieszkańców mają duże znaczenie. Są tam historie dzieci, które musiały opuścić swoje domy, opowieść o miłości lokalnej pasterki do niemieckiego oficera czy przykłady trudnego codziennego życia podczas okupacji.

Druga wystawa opowiada historię duńskiego wybrzeża Atlantyku na przestrzeni ostatnich 20 tysięcy lat. Trzecia zaś, to wystawa występującego tu powszechnie bursztynu.

Z części wystawowej można przejść do samego bunkra, gdzie pod przeszklonym dachem znajdują się pomieszczenia, gdzie miało zostać umieszczone olbrzymie działo.

Muzeum Tirpitz jest miejscem, gdzie skutecznie udało się połączyć nowoczesną formę z bogatą, dramatyczną historią regionu. Warto wybrać się tam będąc choćby w LEGOLAND Billund Resort. Znajduje się ono bowiem w odległości około półtorej godziny jazdy samochodem. Przy okazji można również wybrać się na piękne okoliczne plaże.

Adam Wieczorek

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy