Budowali drogę, natknęli się na znalezisko z II wojny światowej. Kto zostawił ten depozyt?

Czasem na wyjątkowe odkrycia można natrafić w najmniej spodziewanym momencie. Przekonali się o tym pracownicy firmy zajmującej się budową drogi we Wrzosowie koło Kamienia Pomorskiego. Mężczyźni natknęli się na ciekawe znalezisko podczas prac nad nawierzchnią w tej niewielkiej wsi.

Czasem na wyjątkowe odkrycia można natrafić w najmniej spodziewanym momencie. Przekonali się o tym pracownicy firmy zajmującej się budową drogi we Wrzosowie koło Kamienia Pomorskiego. Mężczyźni natknęli się na ciekawe znalezisko podczas prac nad nawierzchnią w tej niewielkiej wsi.
Znaleziony depozyt trafił do Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej. Tego typu odkrycia są według pracowników muzeum coraz rzadziej spotykane /Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej /Facebook

Nie pierwszy raz zdarzyło się, że zupełnie przypadkowo natrafiono na skarby z przeszłości. To właśnie w najmniej spodziewanych okolicznościach niejednokrotnie zarówno badacze, jak i odkrywcy z przypadku napotykają istotne ślady minionych czasów. Tym razem padło na depozyt sprzed kilkudziesięciu lat. Co w nim odkryto i kto go tam zakopał?

Przypadkowe odkrycie

Wrzosowo to wieś w północno-zachodniej Polsce, położona w gminie Kamień Pomorski. Pracujący tam nad korytowaniem nawierzchni drogi na ulicy Żółcińskiej robotnicy z firmy EKOL z Dziwnówka natknęli się na zakopane skrzynie. Odkryto je na głębokości ok. 70 cm od obecnego poziomu drogi. 

Reklama

O swoim znalezisku pracownicy niezwłocznie poinformowali Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej. Po dotarciu na miejsce specjaliści zauważyli, że ziemia skrywała dwie skrzynki. Uszkodzone m.in. przez wrastające w nie korzenie drzew skarby z minionych lat wstępnie zbadano, a instytucja opublikowała informację o odkryciu na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Ucieczka przed zagrożeniem

Według wstępnie poczynionych ustaleń dwie odnalezione skrzynie pochodzą z okresu II wojny światowej i zawierają dobytek w postaci m.in. zastawy stołowej. W jej skład wchodzą patera, waza, talerze, sztućce i inne podobne przedmioty. W drugiej, gorzej zachowanej skrzyni, spoczywały fragmenty tkanin i obuwia oraz żelazko. Na pakunku leżały także damskie rękawiczki ze skóry.

- Prawdopodobnie skrzynie zostały w tym miejscu ukryte w marcu 1945 roku przed nadciągającą Armią Czerwoną - informuje Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej.

Dlaczego ktoś zdecydował się zakopać rzeczy właśnie w tym miejscu i kto mógł to być? Muzeum pod wpisem o znalezisku zauważa, że uciekający z tych terenów ludzie najpewniej "czuli niepewność, strach, wręcz przerażenie i wiarę, że wrócą po ukryty depozyt i dalej będą mogli normalnie żyć".

Depozyt z II wojny światowej

Tajemnica tych przedmiotów i stojących za ich ukryciem osób być może nigdy nie zostanie w pełni rozwiązana, jednak badacze przyjrzą się dogłębnie wszystkim obiektom i z pewnością wyciągną ciekawe wnioski. Jak podało wspomniane muzeum, niezwłocznie zabrano się za oczyszczanie znalezionych elementów. Choć osobiste przedmioty i fragmenty wyposażenia domu nigdy nie trafiły na powrót do właściciela, to depozyt znalazł swoje przeznaczenie gdzie indziej. Stał się istotny z punktu widzenia nauki.

- Dopiero przypadek sprawił, że po 79 latach ponownie ujrzał światło dzienne - podsumowało Muzeum.

We Wrzosowie, gdzie znaleziono depozyt, znajduje się kilka zabytków. Są to m.in. zespół dworski z XIX wieku z dworem i parkiem, a także chałupa z 1845 roku. Obie znalezione skrzynie zostały zaś zabezpieczone i ulokowane w Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: II wojna światowa | Polska | historia | odkrycie archeologiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy