Popularne lotnisko ulubionym miejscem UFO. 27 zgłoszonych obserwacji

Media z Wielkiej Brytanii donoszą, że jedno z tamtejszych lotnisk zostało okrzyknięte "hotspotem UFO". Wszystko przez wysoką aktywność niezidentyfikowanych obiektów latających w tym miejscu. Odnotowano także kilka incydentów z ich udziałem. Lokalne dzienniki informują o licznych zgłoszeniach zarówno od pilotów, jak i od pasażerów i postronnych obserwatorów.

Media z Wielkiej Brytanii donoszą, że jedno z tamtejszych lotnisk zostało okrzyknięte "hotspotem UFO". Wszystko przez wysoką aktywność niezidentyfikowanych obiektów latających w tym miejscu. Odnotowano także kilka incydentów z ich udziałem. Lokalne dzienniki informują o licznych zgłoszeniach zarówno od pilotów, jak i od pasażerów i postronnych obserwatorów.
Z relacji świadków wynika, że wielokrotnie w okolicach Stansted obserwowano UFO. Nie oznacza to jednak od razu obecności kosmitów. /123RF/PICSEL

Stansted jest jednym z najbardziej ruchliwych lotnisk w Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że na tym obszarze latają nie tylko różne linie lotnicze, ale upodobały go sobie także inne nieznane obiekty.

Miejsce aktywności UFO

Brytyjskie media donoszą, że Stansted trafiło na listę miejsc występowania UFO. Do okolicznych władz napłynęło niemal 30 zgłoszeń o obserwacji niezidentyfikowanych obiektów w tym obszarze. Według "Mirror" ekspert ds. UFO wezwał brytyjski rząd do zbadania sprawy pojawiania się dziwnych bytów na terenie lotniska. Media zwracają uwagę, że doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji z udziałem nieznanych latających jednostek

Reklama

Według dziennika "Metro" do ujawnienia danych o częstej obecności dziwnych jednostek na terenie lotniska doszło dzięki "skorzystaniu z prawa do złożenia wniosku o wgląd do zarejestrowanych informacji, będących w posiadaniu władz publicznych (FOI)". W ten sposób do mediów trafiły raporty policyjne, w których widnieją konkrety dotyczące szeregu incydentów związanych z obecnością niezidentyfikowanych obiektów w okolicach Stansted.

Doniesienia o incydentach z UFO

W jednym z doniesień można przeczytać o tym, że pewien pilot linii Ryanair zgłosił, iż zaobserwował, jak nieokreślony czarny statek zbliżył się na niebezpieczną odległość 20 metrów do samolotu. Stało się to wkrótce po starcie, gdy samolot poruszał się z prędkością ok. 400 km/h, podano w raporcie. W dokumentach podkreślono także, że obiektu nie znalazł zamontowany na lotnisku system wykrywania dronów.

Jak twierdzą lokalne media, nie był to odosobniony przypadek. Wielu pilotów miało zgłaszać, że kiedy obsługiwali przeloty na i z lotniska Stansted, systemy zapobiegania kolizjom wykrywały pod samolotami nieznane latające obiekty. O tych zdarzeniach również doniesiono policji w Essex - łącznie służby otrzymały 27 podobnych komunikatów o UFO pojawiającym się w okolicach lotniska. 

W raporcie policyjnym przeczytać można m.in. o obserwowaniu "zielonego światła fluorescencyjnego, podobnego do komety, pochodzącego z nieba", oraz "dużej, wyblakłej kuli światła, wzlatującej do góry i wysuwającej się zza chmur".

UFO a rząd Wielkiej Brytanii

Zgłoszenia o obserwacjach dziwnych obiektów w okolicach lotniska napływają od 2018 roku. "Daily Star" twierdzi, że Nick Pope, który był niegdyś urzędnikiem w Ministerstwie Obrony i zajmował się badaniem raportów na temat UFO, powiedział, że te incydenty były "fascynujące".

- Te sensacyjne doniesienia pokazują, że niezależnie od tego, co ktoś myśli o UFO, wiąże się z nimi uzasadniona i poważna kwestia bezpieczeństwa lotów - powiedział ekspert. - Kiedy obiekt przelatuje w odległości 20 metrów od samolotu, jest to bardzo bliskie spotkanie - według jakiejkolwiek definicji. Ten i inne incydenty ujawnione w odpowiedzi na wniosek FOI pokazują, że Ministerstwo Obrony popełniło błąd, kończąc swój program badania UFO w 2009 roku. Sugeruję, że nadszedł czas, aby zmienić tę politykę.

Nie jest znane pochodzenie ani cel obserwowanych obiektów, których dotyczyły zgłoszenia zawarte w raporcie. Ich identyfikacja wymaga szerzej zakrojonych ruchów służb. Być może są to po prostu drony, albo inne niezarejestrowane jednostki latające, jednak do ustalenia tego potrzeba dodatkowych działań.

Czy UFO ze Stansted to drony?

Nick Pope odniósł się do tematu dronów, którymi nieodpowiedzialne osoby latają niekiedy na lotniskach. Wszak UFO nie musi oznaczać kosmitów - chodzi tu o wszystkie niezidentyfikowane obiekty latające. Obserwacja takich bytów nie implikuje od razu ich pozaziemskiego pochodzenia. Pope nie podziela jednak podejścia, że każda obserwacja tego typu jednostek ma jakieś konwencjonalne wytłumaczenie.

- Nawet jeśli ludzie są sceptyczni i myślą, że to tylko aktywność dronów, należy pamiętać, że chociaż ten sprzęt może być używany w ramach hobby lub przez geodetów, drony mogą być również wykorzystywane do szpiegostwa i terroryzmu. Tak czy inaczej - zwłaszcza na zatłoczonych lotniskach i popularnych trasach lotów - musimy identyfikować wszystkie obiekty w naszej przestrzeni powietrznej.

"Metro" podaje, że między styczniem 2021 r. a majem 2023 r. w Wielkiej Brytanii zaobserwowano 957 obiektów UFO. W 2021 r. odnotowano 410 obserwacji, w 2022 r. - 494.

Niedawno stewardessa linii Wizz Air udostępniła też wideo, na którym widać "jasnoróżowe UFO" w trakcie przelotu samolotu z lotniska Londyn-Luton do Polski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: UFO | Wielka Brytania | lotnisko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy