ESA ma ambitny plan. Chce wylądować na księżycu Saturna

Enceladus to skuty lodem księżyc Saturna, gdzie może znajdować się życie. ESA ma bardzo ambitny plan i chce zrealizować misję, która ma polegać na wylądowaniu na powierzchni tego obiektu. Jest to jeden z pomysłów nowego programu Europejskiej Agencji Kosmicznej o nazwie Voyage 2050. ESA w trakcie misji na Enceladusa chce wykorzystać doświadczenie zdobyte m.in. w trakcie Cassini-Huygens.

Europejska Agencja Kosmiczna planuje różne misje i wśród nowych pomysłów pojawia się wysłanie sondy na księżyc Saturna o nazwie Enceladus. Wybór celu nie jest przypadkowy, ale sama misja będzie skomplikowana i nie zostanie szybko zrealizowana. Jeśli do niej dojdzie, to efekty poznamy dopiero za kilkadziesiąt lat.

ESA chce wysłać sondę na Enceladusa

Enceladus to jeden z wielu księżyców Saturna, który pod pewnymi względami jest wyjątkowy. Pod jego grubą skorupą lodu skrywa się płynny ocean. Świat ten ma trzy elementy, które sprzyjają dla rozwoju życia. Jednym z celów misji ESA ma być szukanie jego oznak. Ponadto Europejska Agencja Kosmiczna chce przyjrzeć się budowie tego obiektu.

Reklama

Enceladus ma płynny ocean, który wykazuje chemiczne źródła energii, a to może sprzyjać powstawaniu życia. Znajdują się tam również gejzery zawierające związki organiczne, które mogą stanowić budulec organizmów.

Europejska Agencja Kosmiczna wykorzysta doświadczenie z innych misji

Wiemy, że ESA w trakcie próby wysłania sondy na Enceladusa chce wykorzystać wiedzę, która zdobyto wcześniej. Dotyczy to misji Jupiter Icy Moons Explorer (Juice) oraz Cassini-Huygens. W ramach tej drugiej wysłano lądownik na powierzchnię księżyca Tytan.

Sama misja nie zostanie jednak zrealizowana w niedługim czasie. Sonda mogłaby zostać wystrzelona najwcześniej w latach 40. Do celu leciałaby około 10 lat. Finalnie maszyna miałaby wylądować na jednym z biegunów, gdzie badałaby gejzery oraz wyrzucaną przez nie wodę.

Misja ESA w ramach programu Voyage 2050

Wspomniana misja zostałaby zrealizowana w ramach programu Voyage 2050 i należałaby do tych "dużych". W planach ESA są także "małe" i "średnie" przedsięwzięcia, które również mają dotyczyć księżyców gazowych olbrzymów Układu Słonecznego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Enceladus | księżyce | Saturn | ESA | Kosmos | sonda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy