Astronom: powinniśmy znaleźć obcą cywilizację w promieniu 60 lat świetlnych

Pewien astronom twierdzi, że ludzkość znajdzie obcych znacznie bliżej Ziemi niż mogłoby się wydawać. Uważa, że jeśli nasza planeta jest przeciętna, to inne cywilizacje mogą znajdować się w promieniu 60 lat świetlnych od naszego świata. Stwierdzenie zostało oparte na różnych parametrach.

 

Ziemia nie jest jedyną planetą tego typu w Drodze Mlecznej. W rzeczywistości nasza galaktyka skrywa znacznie więcej podobnych światów krążących wokoło innych gwiazd. Do tej pory potwierdzono już ponad 5 tys. egzoplanet, a blisko drugie tyle jest kandydatkami do tego miana. Część z tych światów to planety skaliste znajdujące się w tak zwanych strefach mieszkalnych, czyli dających warunki do istnienia wody w stanie ciekłym. Dlatego naukowcy sądzą, że gdzieś tam mogą kryć się obce cywilizacje.

Reklama

Astronom uważa, że znajdziemy obcą cywylizację w promieniu 60 lat świetlnych

Droga Mleczna ma średnicę 105,7 tys. lat świetlnych. Według różnych szacunków planet podobnych do Ziemi w całej galaktyce może być nawet 100 mld! Na podstawie tego współczynnika spróbowano oszacować odległość od obcych cywilizacji. Profesor Piero Madau przedstawił niedawno matematyczne ramy obliczania populacji planet nadających się do zamieszkania w promieniu 100 parseków (326 lat świetlnych) od nas.

Jeśli Ziemia jest przeciętną planetą, to w odległości 100 parseków może znajdować się nawet 11 tys. podobnych światów. Oczywiście nie na wszystkich z nich istnieje życie, które znamy. Ponadto możliwość występowania obcych cywilizacji jest bardzo złożonym procesem, który odbył się również na Ziemi. Wzięcie różnych współczynników pod uwagę pozwoliło Madau na wyliczenie prawdopodobieństwa istnienia obcych ras, które mogą być na podobnym etapie rozwoju do nas. Według obliczeń inna cywilizacja powinna zostać znaleziona w promieniu zaledwie 60 lat świetlnych.

Od początków życia do zaawansowanej cywilizacja daleko

Warto mieć na uwadze, że wyniki badań Madau opierają się na liczbach oraz różnych współczynnikach, które wzięto pod uwagę i nie ma 100 proc. pewności, że obca cywilizacja znajduje się rzeczywiście w promieniu 60 lat świetlnych od nas.

Wyjściem do badań było Równanie Drake'a służące do oszacowania liczby możliwych cywilizacji w naszej galaktyce. Zaproponował je w 1960 r. pionier SETI, dr Frank Drake. Madau stwierdził jednak, że pod uwagę trzeba brać różne dodatkowe parametry, w tym związane z czasem formowania się gwiazd oraz egzoplanet i złożone procesy, które prowadzą do powstania zaawansowanych cywilizacji począwszy od prostych form życia.

Życie na Ziemi rozwijało się bardzo długo. Nasza planeta ma około 4,5 mld lat i ewolucja organizmów była bardzo złożonym procesem, który wymagał wielu czynników i czasu. Madau uwzględnił we własnym równaniu dodatkowe parametry, których zabrakło u Drake'a. Wyniki jego pracy udostępniono na łamach Arxiv.org.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Obcy | Ziemia | obce cywilizacje | Kosmos | astronomowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy