Test Apple iPhone 4S - łowca androidów

Każdy iPhone szybko osiąga statut sprzętu kultowego. Nawet osoby lekceważąco spoglądające na segment telefonii komórkowej, są w stanie docenić kunszt i jakość produktów Apple. Każdy smartfon z logo nadgryzionego jabłka to gadżet elegancki i wytworny, który pasuje zarówno do eleganckich butów Louisa Vuitton, jak i hipsterskiej awangardy. To nie tylko wytworny produkt, ale i dopełnienie niebanalnego stylu każdego indywiduum.

Podczas gdy świat wypatrywał iPhone'a 5, Apple zaprezentowało model 4S. Tak naprawdę nie różni się on drastycznie od poprzednika, przez co dla wielu już z miejsca jest niewarty inwestycji. Czy słusznie?

Odpowiedź na powyższe pytanie nie jest łatwa. Jak każdy produkt Apple, iPhone 4S to sprzęt z najwyższej półki. Jego obudowa składa się z trzech doskonale spasowanych elementów: dwóch szklanych powłok i łączącej je aluminiowej ramki, która pełni także funkcje anteny. Wymiary gadżetu wynoszą 115,2 na 58,6 na 9,3 mm, a jego masa nie przekracza 140 gramów. Smartfon do najlżejszych na rynku nie należy, jednak cała konstrukcja jest wyjątkowo solidna i odporna na mechaniczne uszkodzenia. Żaden z elementów obudowy nie skrzypi ani nie ugina się niepokojąco pod punktowym naciskiem.

Nasz test wideo telefonu iPhone 4S:

Smartfon leży wygodnie w dłoni, a jego obsługa jest banalnie prosta. Na bocznej krawędzi umieszczono przyciski regulujące głośność dźwięków oraz przełącznik wyciszający system. U góry znalazło się miejsce dla gniazda mini-Jack 3,5 mm oraz przycisku włączającego gadżet. Głośniki, mikrofon oraz złącze Dock Connector znajdziemy na dole aluminiowej ramki. Nad ekranem nie zabrakło głośnika rozmów, kamerki FaceTime oraz czytnika światła i odległości, pod nim zaś centralne miejsce zajmuje przycisk Home. W budowie iPhone'a 4S niewiele się zmieniło od czasu poprzednika, dzięki czemu wytworny styl urządzenia został zachowany.

Jedną z głównych zalet modelu 4S jest obecność świetnego ekranu Retina Display o przekątnej 3.5 cali, który pracuje z natywną rozdzielczością 960 na 640 pikseli. Wyświetlacz oferuje kontrast na poziomie 800:1, a maksymalna jasność uzyskana dzięki LED-owemu podświetleniu wynosi 500 cd/m2. Panel Retina Display jest zachwycający - niczego nie brakuje zarówno kolorom, jak i kątom widzenia. Obraz na smartfonie bez problemu dostrzeżemy nawet w jasnym świetle słonecznym. Dzięki obecności szkła Corning Gorilla, przedni panel 4S ma wyższą odporność na mechaniczne uszkodzenia niż standardowe wyświetlacze.

Rewelacyjny ekran modelu 4S to jednakże kolejna z iPhone'a 4. Osoby, które spodziewały się większego panelu, mogą czuć się zawiedzione. Pod względem wielkości matrycy Apple zaczyna wyraźnie odstawać od konkurencji, choć nadal przegania ją pod kątem jakości generowanych obrazów. Nic dziwnego, że konsumenci w kolejnej odsłonie domagają się matrycy o większej przekątnej.

Nowy smartfon Apple ma kilka pomniejszych nowości, których nie sposób dostrzec gołym okiem. Jego serce stanowi dwurdzeniowy procesor Apple A5 o taktowaniu 800 MHz. Surfowanie po internecie oraz uruchamianie aplikacji jest błyskawiczne. Całość działa płynnie, a gadżet reaguje natychmiastowo, podobnie zresztą jak sam system. Ogromnej różnicy wydajności na początku nie doświadczymy.

Kiedy zaczniemy korzystać z dziesiątek aplikacji dostępnych na App Store, grać lub surfować po sieci, moc, która drzemie w 4S zostanie wyzwolona. Po kilkudniowym korzystaniu ze słuchawki Apple, człowiek przyzwyczaja się do wysokiego komfortu pracy i nie chce wracać do żadnego słabszego smartfona. Tak to po prostu wygląda.

Najnowszy smartfon Apple ma 8-megapikselowy aparat fotograficzny oraz może nagrywać materiały wideo w jakości 1080p (do 30 klatek/s). Podobnie jak u poprzednika, także bateria 4S pozwoli na około 7 godzin rozmów przy połączeniu 3G oraz do 14 przy pomocy 2G bez konieczności dodatkowego ładowania. Nie jest to wynik rewelacyjny, choć w świecie smartfonów należałoby go uznać za solidną średnią.

Jedną z najważniejszych funkcji iPhone'a 4S, której nie znajdziemy u żadnego z poprzedników jest oprogramowanie pełniące funkcje wirtualnej asystentki - Siri. Rozpoznawanie mowy nie jest żadną rewolucją w segmencie telefonów komórkowych, chociaż do tej pory ograniczało się jedynie do znalezienia odpowiedniego nazwiska w naszej liście kontaktów lub otworzenia odtwarzacza muzycznego. Siri potrafi znacznie więcej.

Jej działanie opiera się na rozpoznawaniu poszczególnych fraz, przez co nie musimy wypowiadać pełnych, poprawnie skonstruowanych zdań. Błędna dykcja, bądź nietrafione akcentowanie mogą jednak doprowadzić do komicznych sytuacji. W czym może wyręczyć nas Siri? O klasycznym wybieraniu kontaktów czy uruchamianiu muzyki nie warto wspominać.

Wirtualna asystentka na odpowiednią komendę ustawi przypomnienie o spotkaniu, sprawdzi w internecie pogodę na kilka najbliższych dni czy odnajdzie informacje o stolicy Somalii. Niestety, wiele jej funkcji nie działa poza granicami USA. W naszym kraju niemożliwe jest zatem sprawdzenie lokalizacji najbliższej chińskiej restauracji czy warsztatu samochodowego. Z Siri nie dogadają się także osoby nie znające jednego z języków, którymi włada biegle (angielski, niemiecki i francuski).

Wbrew powszechnie przyjętym opiniom, Siri może być też... mężczyzną. Zależy to od wyboru konkretnego akcentu, w którym ma do nas przemawiać. Wybrawszy brytyjski usłyszymy męski tembr głosu. Siri daleko jednak do poziomu morderczych SI z filmów science-fiction, choć komunikacja z programem o wiele bardziej przypomina normalną rozmowę, a nie wydawanie poleceń maszynie.

Apple iPhone 4S ma wszystko, czego nie powinno zabraknąć w nowoczesnym smartfonie. Zmian dla polskiego użytkownika w stosunku do poprzednika jest jednak na tyle niewiele, że przesiadka z "czwórki" na 4S może być nieopłacalna. Hołdująca filozofii stopniowych ulepszeń firma Apple po raz kolejny pokazuje, że ewolucja wcale nie musi być gorsza od rewolucji. W świecie zdominowanym przez androidową konkurencję, rodzynek giganta z Cupertino cały czas odnajduje się doskonale.

Cena: zależy od abonamentu (przy najwyższym, zapłacimy 800 zł za model 16GB). Jest dużo miejsc, w których można kupić iPhone 4S - ceny mogą być bardzo różne. Oficjalne ceny w Polsce podajemy poniżej:

iPhone 4S 16 GB - 2699 zł

iPhone 4S 32 GB - 3199 zł

iPhone 4S 64 GB - 3699 zł

Za udostępnienie telefonu dziękujemy sieci T-Mobile

Plusy:

+ jakość wykonania,

+ doskonały ekran,

+ wysoka wydajność całkowita,

+ świetny aparat,

+ iOS 5.

Minusy:

- wysoka cena,

- niewiele zmian w stosunku do iPhone'a 4,

- brak możliwości rozbudowy pojemności pamięci i akumulatora.