Zdrowie w kapsułce

Półki w aptekach uginają się od suplementów mających nas ustrzec przed infekcjami. Zanim sięgniemy po tabletki, wyeliminujmy czynniki, które osłabiają nasz organizm.

Preparaty wzmacniające odporność to środki oparte przede wszystkim na naturalnych substancjach pochodzenia roślinnego i zwierzęcego.

Pamiętajmy, że nie są one lekami - ich działanie nie zostało udokumentowane tak restrykcyjnymi badaniami naukowymi, jakie przechodzą środki farmaceutyczne. Przyjmując suplementy, musimy również pamiętać, że nie pozostają one dla organizmu obojętne.

Lista przebojów

Wśród preparatów wzmacniających odporność prym wiodą suplementy zawierające wyciąg z jeżówki, znanej głównie pod łacińską nazwą echinacea. Choć lekarze od kilku lat spierają się co do faktycznego wpływu tej substancji na układ odpornościowy, faktem jest, iż ma ona właściwości przeciwzapalne, antybakteryjne i przeciwwirusowe. Kolejny szlagier to popularny aloes. Za jego uodparniające działanie odpowiada acemannan - składnik obecny w świeżym soku tej rośliny. Dzięki niemu komórki układu odpornościowego zaczynają działać bardziej dynamicznie, co daje dobre rezultaty szczególnie w przypadku zakażeń bakteryjnych i infekcji wirusowych.

Reklama

Doskonale ugruntowaną pozycję wśród suplementów diety ma od lat czosnek, do którego dołączają także bogate w witaminę C borówka, malina i aronia, dostępne w postaci skondensowanych wyciągów roślinnych. Coraz popularniejszym składnikiem preparatów poprawiających odporność są olej z wątroby rekina, tran i budzący wielkie nadzieje betaglukan - substancja pozyskiwana z grzybów. Działanie tego ostatniego, którego efekty widać już po kilku dniach kuracji, polega na stymulowaniu funkcji makrofagów - podstawowych komórek układu odpornościowego.

Co za dużo, to niezdrowo

Nic dziwnego, że wobec tylu możliwości wybór najskuteczniejszego preparatu nie jest prosty. Przed rozpoczęciem kuracji powinniśmy więc zapytać o zdanie lekarza. Nie warto próbować wszystkiego po kolei ani tym bardziej fundować sobie pięciu preparatów naraz. Suplementy można bowiem przedawkować.

Kumulacja w organizmie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, czy li A, D, E, K (wchodzą one w skład preparatów opartych o substancje takie jak tran czy olej z wątroby rekina), powoduje rozmaite dolegliwości. Nadmiar witaminy A może doprowadzić do odwapnienia kości i do nieprawidłowości w pracy nerek. Nadmiar witaminy D powoduje nudności, wymioty, biegunkę, częste oddawanie moczu oraz odkładanie się zbyt dużych ilości wapnia w tkankach miękkich. Warto również uważać na preparaty zawierające wyciąg z jeżówki. Po czterech tygodniach przyjmowania suplementów na bazie jeżówki należy zrobić co najmniej czterotygodniową przerwę. W przeciwnym wypadku efekt suplementacji okaże się odwrotny od zamierzonego - nasza odporność spadnie.

Owoc czy tabletka?

Oczywiście większość witamin i pierwiastków jest przez organizm przyswajana szybciej i bardziej efektywnie w postaci spożywanego jedzenia, aniżeli tabletki czy syropu. Jednak w sezonie jesienno-zimowym, gdy dostęp do świeżych warzyw i owoców jest ograniczony, lepiej przyjmować witaminy w postaci tabletek niż zupełnie z nich zrezygnować. Suplementację gotowymi preparatami warto rozważyć także w przypadku kwasów omega -3. Naturalnym źródłem tych substancji są tłuste ryby morskie, takie jak łosoś, śledź czy makrela. Niestety wiele z nich żyje w wodach zanieczyszczonych metalami ciężkimi i dioksynami. Producenci suplementów diety mają większą kontrolę nad tym, skąd pochodzą surowce do produkcji preparatów, więc przyjmowanie tabletek wydaje się bezpieczniejszym rozwiązaniem.

Uwaga na połączenia

Choć suplementy diety nie są lekami, mogą wchodzić z nimi w interakcje. Przyjmowany w nadmiarze wyciąg z czosnku może wpływać na zmniejszenie krzepliwości krwi. Dlatego pacjenci ze skłonnością do krwotoków nie powinni zażywać go wraz z aspiryną, szczególnie przed planowanymi zabiegami chirurgicznymi. Wyciąg z żeń-szenia z kolei może okazać się szkodliwy w połączeniu z lekami nasercowymi czy regulującymi poziom cukru we krwi. Przekroczenie maksymalnej dziennej dawki preparatów zawierających żeń-szeń prowadzi do ataków nerwowości, wysypki, oraz biegunek i wymiotów, może również wpływać na funkcjonowanie hormonów płciowych.

A może zdrowy rozsądek?

Suplementy diety pomagają wzmocnić odporność, ale nie zbudują jej za nas. Żaden preparat nie wyrówna ciągnących się tygodniami niedoborów snu, nie zrekompensuje palenia papierosów i kiepskiej diety. Pamiętajmy, że układ odpornościowy jest skomplikowanym mechanizmem, który potrzebuje przede wszystkim równowagi i... zdrowego rozsądku. Suplementy diety, nawet te najdroższe, nie będą skuteczne, jeśli im w tym nie pomożemy.

(sb)

O tym musisz pamiętać:

- Układ immunologiczny znacznie łatwiej osłabić, aniżeli wzmocnić, o czym warto pamiętać, sięgając po preparaty wspomagające odporność.

- Odporność spada na skutek stresu, niewyspania, przegrzania czy wychłodzenia organizmu.

- Nie lubi papierosów i alkoholu, a także siedzącego trybu życia.

- Zanim udamy się do apteki po jeden z preparatów wzmacniających odporność, należy krytycznie przyjrzeć się swoim zwyczajom - zarówno tym dotyczącym diety, jak i sposobu życia.

Żyj zdrowo i aktywnie
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie | witaminy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy