Słońce, śnieg i emocje

Kolejny przystanek KIA Snow Cup 2011 powitał zgromadzonych na stoku Bania fanów zimowych szaleństw idealną, alpejską pogodą. W sobotę, 12 lutego, rozegrano zawody na poręczach, które wzbudziły wiele emocji wśród narciarzy i snowboardzistów. Przeprowadzony trening w skokach na poduszkę zapowiadał ostrą rywalizację w kolejnym dniu zawodów.

Ponad trzydziestu zawodników konkurowało o tytuł najlepszego narciarza i snowboardzisty podczas zawodów na railach. Pojawiło się kilka nowych twarzy, których nie mieliśmy okazji oglądać podczas poprzednich edycji KIA Snow Cup 2011. Obecność Roberta Szula, znanego zakopiańskiego narciarza, postawiła poprzeczkę wysoko wśród startujących. Nie zabrakło oczywiście dotychczasowego lidera w narciarskim rankingu KIA Snow Cup 2011 - Marcina Pośpiecha. Podczas godzinnych eliminacji wyłoniono pięciu najlepszych narciarzy i pięciu snowboardzistów, którzy przeszli do finałowej, sobotniej, rozgrywki.

Reklama

Ostre triki

Zawodnicy startujący w Jibbingu prezentowali bardzo wysoki poziom. W kategorii narciarzy najlepiej zaprezentowali się Robert Szul oraz Marcin Pośpiech. Widzowie mięli okazję zobaczyć m.in. takie triki jak: switch in 270 out, 270 in 270 out czy 270 in pretzel out.

Po blisko pół godzinnej rywalizacji zwyciężył Robert Szul, za nim uplasowali się kolejno: Marcin Pośpiech oraz Mateusz Tokarz. Snowboardziści nie odstawali poziomem od narciarzy, pokazali dużo technicznych przejść na poręczy i boxie. Pierwsze miejsce zajął reprezentant Anglii Mike Mc Keran. Drugi był Szymon Śmiałek a trzeci Marcin Siegiel.

Dziesięć metrów w powietrzu

Zaraz po zawodach rozpoczął się trening przed niedzielnymi zawodami w skokach na poduszkę G-Bag. Tym razem organizatorzy przygotowali jeszcze większą skocznię niż w Witowie i Zakopanem. Zwiększono także odstęp między skoczną a poduszką. Większość zawodników wybijała się na wysokość ponad trzech metrów, przelatując tym samym około 10 metrów w powietrzu. Wśród najciekawszych trików trzeba wymienić stylowe rodeo 5 w wykonaniu Roberta Szula, oraz podwójnego backflipa w wykonaniu lokalnego snowboardzisty.

Równoległe do treningu na poduszce, odbył się pokaz Snowkite'owy w wykonaniu mistrza świata tej dyscypliny - Marka Zacha z Czech.

Skoki na poduszkę

Skoki na poduszkę G-Bag zdominowały drugi dzień KIA Snow Cup 2011 - Tour Białka Tatrzańska - Bania. Zawody w skokach na poduszkę przyciągnęły ponad czterdziestu zawodników. Wśród startujących znalazły się, między innymi, takie ikony polskiego snowboardu jak: Bartek Rusin, Piotr Janosz czy Tomasz Zwolak. Konkurencja wśród narciarzy była równie wysoka. Na liście startowej znalazły się nazwiska czołowych polskich freeskierów: Sebastiana Litnera, Marcina Pośpiecha oraz Andrzeja Osuchowskiego. Zabrakło niestety Roberta Szula - zwycięzcy sobotnich zawodów na poręczach.

Jeszcze wyższe wybicie

Już podczas porannych treningów zawodnicy pokazali, że poziom zawodów będzie niezwykle wysoki. Dzięki dłuższemu najazdowi w porównaniu do sesji treningowej z dnia poprzedniego, zawodnicy osiągali większa prędkość na progu, co umożliwiało im jeszcze wyższe wybicie. Mocny looping skoczni ułatwiał kręcenie podwójnych rotacji przez głowę.

Startujący mięli do oddania po dwa skoki w eliminacjach oraz po trzy skoki w finałach. Skład sędziowski, na czele którego stał Marcin Skrzypkowski, miał nie lada problem z wyłonieniem pięciu najlepszych narciarzy i pięciu snowboardzistów.

Megastylowy double cork

Po krótkiej przerwie technicznej, zawodnicy mogli oddać pierwsze skoki finałowe. Wśród snowboardzistów Maks Janor pokazał double backflipa, który zapewnił mu trzecią pozycję. Drugi był Maurycy Karczewski. Pierwsze miejsce zajął Bartek Rusin za megastylowego double corka. Najlepszym narciarzem okazał się ponownie Marcin Pośpiech. Stylowe rodeo 5 oraz switch rodeo 5, zapewniły mu kolejne punkty w rankingu. Na drugie miejsce z bardzo stylowym rodeo 5 wskoczył Sebastian Litner. Trzecie miejsce przypadło Andrzejowi Osuchowskiemu.

W konkurencji kobiet najlepsza była Marta Gałdyś, która pokonała w Białce aktualną liderkę rankingu Annę Orłowską. Zabrakło niestety reprezentantek w snowboardzie.

Piękna alpejska aura sprzyjała również kibicom licznie zgromadzonym wokół skoczni i na terenie naszego miasteczka. Do Teamu KIA Snow Cup 2011 dołączyła Joanna Jabłczyńska, najbardziej ekstremalna, polska aktorka. Startuje ona w zawodach kolarskich, uprawia kitesurfing i jeździ na snowboardzie. Asia również gorąco dopingowała rywalizujących ze sobą zawodników.

Kolejna edycja KIA Snow Cup 2011 - Tour Krynica Górska - Jaworzyna Izwór już 26 lutego. Serdecznie zapraszamy !

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Słońce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy