Siłownie plenerowe już na stałe wpisały się w architekturę miast. Ich widok nie dziwi, podobnie jak nie zaskakuje obecność ławek w parku czy piaskownicy na placu zabaw. Na siłowniach plenerowych ćwiczymy coraz chętniej i częściej. Jak to jednak robić prawidłowo i w pełni wykorzystać potencjał, jaki drzemie we wszystkich przyrządach?
Siłownie plenerowe przestały dziwić i na stałe wpisały się w architekturę większości polskich miast i mniejszych miejscowości. Ćwiczą na nich osoby w każdym wieku: od dzieciaków po seniorów. Osiedla, parki, place zabaw, boiska szkolne, uzdrowiska - wszędzie możemy trafić na mniej lub bardziej rozbudowaną siłownię plenerową.
I bardzo dobrze, ponieważ ćwiczenia i aktywność na świeżym powietrzu mają wiele plusów: poprawiają krążenie, wzmacniają mięśnie, wpływają na koordynację ruchową i kondycję fizyczną. Jeśli będziemy wykonywać ćwiczenia zgodnie z instrukcją do konkretnych przyrządów - z pewnością tylko zyskamy.
Jak zwykle przy każdej aktywności fizycznej zaczynamy od rozgrzewki. W przypadku ćwiczeń na siłowniach plenerowych wystarczą zwykłe "pajacyki", krążenia ramion i bioder, przysiady czy bieg w miejscu. W ten sposób zmniejszamy ryzyko wystąpienia kontuzji i przygotowujemy ciało do wysiłku. Rozgrzewka powinna trwać kilka minut.
Na siłowni plenerowej natrafimy na sprzęty bardzo podobne do tych, które znajdują się na każdej klasycznej siłowni. Jedyna różnica to urządzenia do ćwiczeń zasilane prądem - takich oczywiście pod chmurką nie znajdziemy. Wciąż jednak możemy wykonywać szereg różnych ćwiczeń, podczas których do pracy zmusimy najważniejsze partie naszego ciała.
Na większości siłowni plenerowych znajdziemy podobne przyrządy. Twister, wioślarz, orbitek, stepper, wahadło, biegacz - na każdym z nich wytrenujemy inną partię mięśni. Mięśnie brzucha wypracujemy na twisterze, nóg i ramion wzmocnimy na wioślarzu, a pleców - na wahadle. Do ćwiczeń ogólnorozwojowych idealnie nadaje się natomiast orbitek, a do spalenia tkanki tłuszczowej i zbudowania kondycji - biegacz i stepper.
Po treningu warto się porozciągać - pozytywnie wpływa to bowiem na regenerację organizmu i poprawę mobilności. Stretching sprzyja też redukcji napięcia mięśni i zmniejsza częstotliwość skurczów. Warto o tym pamiętać, gdyż minimalizujemy w ten sposób ryzyko na pojawienie się kontuzji.
Siłownie plenerowe to doskonały sposób, by zaszczepić pasję do uprawiania sportu u najmłodszych. Kiedy wybieramy się całą rodziną na weekendowy spacer, na pewno po drodze spotkamy jedno z miejsc do ćwiczeń pod chmurką. Osoby starsze z kolei na siłowniach plenerowych mogą trenować bez ryzyka kontuzji - wykonywane ćwiczenia nie należą bowiem do przesadnie obciążających ciało. Kolejnym plusem jest cena, a właściwie jej brak.
Na siłowniach plenerowych poprawimy nie tylko ogólną sprawność fizyczną, ale również samopoczucie. Najlepsze efekty osiągniemy trenując regularnie i stosując się do znajdujących się przy każdej maszynie tablic informacyjnych.
Już 25-30 minut treningu dziennie na świeżym powietrzu poprawi nasz metabolizm, wzmocni mięśnie i pobudzi całe ciało. Największym plusem będzie jednak dotlenienie organizmu, czyli coś, czego nie zaznamy na klasycznej siłowni. Jedynymi warunkami są dobre chęci i pogoda. Jeśli zostaną spełnione - na efekty ćwiczeń na siłowniach plenerowych nie będzie trzeba długo czekać.
