Rekord świata pękł. 355 kilogramów na klatkę

Absolutnie najlepszy zawodnik na świecie w wyciskaniu na ławce płaskiej – Julius Maddox – kolejny postanowił postawić poprzeczkę troszkę wyżej. Amerykanin wycisnął 355 kilogramów, ponownie bijąc rekord globu. 33-latek pewnie zmierza po niewyobrażalne 800 funtów.

Podczas Hybrid Showdown w Miami (USA) Julius Maddox wycisnął na ławce płaskiej 355 kilogramów, śrubując swój własny rekord świata. Poprzedni najlepszy oficjalny wynik był o sześć kilogramów mniejszy.

W pierwszej z trzech oficjalnych prób ważący 203 kilogramy zawodnik bez problemów podniósł 330-kilogramową sztangę. W drugim podejściu wycisnął wspomniane 355 kilogramów, a ostatnią próbę odpuścił.

Jest to już czwarty raz, gdy Amerykanin pobił rekord świata w tej kategorii. Po raz pierwszy zapisał się na kartach historii, podnosząc 335,5 kg pod koniec sierpnia 2019 roku. Niecałe dwa miesiące później dołożył kolejne dwa kilogramy.

Reklama

W marcu 2020 roku trójboista wycisnął równe 770 funtów (349 kg) i dążył do pokonania niewyobrażalnej bariery 800 funtów (363 kg). Niestety w trakcie oficjalnej próby źle nałożono mu obciążenie, co ostatecznie poskutkowało kontuzją.

Widać, że obecnie 33-latek ponownie posiada swoją najlepszą dyspozycję i pewnie zmierza po wcześniej wyznaczony cel. Następne podejście pod 800 funtów powinno się odbyć już w czerwcu tego roku.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: siłownia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy