7 najlepszych obecnie kulturystów

W niniejszym artykule pragnę podjąć pewien interesujący temat. Jako że - co z całą pewnością zaznaczyć należy już na wstępie - obiektywnych recenzji i opinii w naszym świecie nie ma tak długo, dopóki tworzone i wydawane są przez ludzi, także i poniższe zestawienie będzie miało charakter wyłącznie subiektywny. Zdania oceniające zawarte w tym tekście mają charakter tym bardziej subiektywny, jako że dotyczą niezwykle zindywidualizowanej dziedziny sportu jaką jest kulturystyka. W grę - co prawda w mniejszym stopniu, jednakże wciąż widocznie - wchodzi także aspekt związany z ludzkimi gustami oraz poczuciem estetyki.

Reklama

O czym jednak ten artykuł ma traktować? Pragnę przybliżyć w bardzo ogólnym zarysie sylwetki - moim zdaniem - siedmiu najlepszych obecnie kulturystów zawodowych. Pobawić się nieco w przepowiadanie przyszłości i zastanowić, jakie miejsca mogliby oni zająć na najbliższych zawodach Mr. Olympia, przy zachowaniu wiary, iż polityka związana z reklamą sponsorów oraz promocją określonych zawodników związanych kontraktami z tymi, a nie innymi firmami produkującymi suplementy, nie wpłynie na ostateczny wybór dokonany przez grono sędziowskie. Chciałbym pokrótce opisać największe wady i zalety konkretnych zawodników, dać obraz ich dotychczasowych dokonań. Rozpocznijmy zatem w kolejności od miejsca siódmego do pierwszego.

7. miejsce - Branch Warren

Wiek: 34 lata; Miejsce urodzenia: Texas, USA; Wzrost: 170 cm; Waga: od 116 do 120 kg;

Ostatnie dokonania:

• 2007 New York Pro, 1. miejsce

• 2008 Arnold Classic, 4. miejsce

• 2009 Arnold Classic, 3. miejsce

Zobacz film:

Branch jest niezmiernie lubianym przez fanów kulturystyki zawodnikiem. Dzieje się tak, ponieważ mimo ograniczeń związanych z genetyką, Branch posiada wizerunek zawodnika wyjątkowo pracowitego, konsekwentnego, a przy tym sympatycznego. Charakterystyczną cechą tego zawodnika jest wprost niesamowita grubość i gęstość mięśni, oraz bardzo widoczna waskularyzacja.

Oglądając go, można odnieść wrażenie, że więcej masy mięśniowej na tego człowieka już się nie zmieści, jednakże Branch ciągle zdaje się poprawiać, niwelować słabe punkty, rozwijać. Mimo to - moim zdaniem - w najbliższej przyszłości nie uda mu się na konkursach Mr. Olympia niczego spektakularnego osiągnąć. Nie tylko ze względu na własne słabe punkty, ale też z powodu ogromnej konkurencji .

Mocne strony: Gęstość i twardość muskulatury, mięśnie łydek, ud, klatki piersiowej, barków

Słabe strony: Ogólna estetyka sylwetki, bicepsy, plecy, niedoskonałości związane z genetyką

6. miejsce - Dennis Wolf

Wiek: 31 lat; Miejsce urodzenia: Kirgistan (reprezentuje Niemcy); Wzrost: 183 cm; Waga: od 118 do 127 kg;

Ostatnie dokonania:

• 2007 Keystone Pro Classic, 1. miejsce

• 2008 Mr. Olympia, 5. miejsce

• 2009 Mr. Olympia, 4. miejsce

Zobacz film:

Dennis spośród opisanego przeze mnie grona zawodników posiada najbardziej nierówną sylwetkę. Niektóre elementy budowy ciała predysponują go do roli mistrza wszech czasów, inne spychają go poza pierwszą dziesiątkę najlepszych kulturystów obecnie.

Fantastyczny, szeroki szkielet, rozłożysta obręcz barkowa, gęsto zabudowana potężnymi mięśniami, do tego wspaniale rozwinięte - acz krótkie, wysoko zaczepione - mięśnie najszersze grzbietu; to wszystko sprawia, iż na scenie Wolf zdaje się zajmować dwa razy tyle przestrzeni, co przeciętny kulturysta tej wagi. Jednakże przez krótkie motyle, dół jego pleców jest wyraźnie słabszy nie tylko od jego własnej góry, lecz także od pleców większości zawodników w konkursie.

Kolejnym minusem tego zawodnika są łydki - nieproporcjonalnie małe w stosunku do ud, które to dla odmiany Dennis ma rozwinięte fenomenalnie. Do minusów tego zawodnika należy jeszcze zaliczyć słabo widoczne mięśnie brzucha (oczywiście na tle innych zawodowców), mało szpiczaste, płaskie bicepsy, słabiej rozwinięte mięśnie pośladkowe oraz to, że w dotychczasowych konkursach najwyższego szczebla, nie potrafił on przygotować tak dobrej formy jak pozostali konkurenci. Jego wygląd nie był wystarczająco ostry, zarys mięśni wyrazisty.

Dennis ma przed sobą ogromny potencjał, może zabudować swój szkielet jeszcze wieloma kilogramami dodatkowej masy mięśniowej. Ma na to czas, gdyż na tle rywali jest młodym zawodnikiem. Jednakże na ten moment, nie widzę go wyżej, niż na szóstym miejscu.

Mocne strony: Ogólna szerokość, barki, górna część pleców, uda, wciąż dość wąska talia, wiek

Słabe strony: Łydki, dół pleców, wyrazistość mięśni, przygotowanie formy

5. miejsce - Victor Martinez

Wiek: 36 lat; Miejsce urodzenia: Republika Dominikany; Wzrost: 175 cm; Waga: od 113 do 125 kg

Ostatnie dokonania:

• 2007 Arnold Classic, 1. miejsce

• 2007 Mr. Olympia, 2. miejsce

• 2009 Arnold Classic, 2. miejsce

Zobacz film:

Victor jest niewątpliwie jednym z najlepszych kulturystów ostatnich lat. Do tej pory wśród fanów tego sportu krąży masa kontrowersji związanych z konkursem Mr. Olympia w roku 2007, gdzie Martinez nieznacznie przegrał tytuł z Jay'em Cutlerem, a zdaniem wielu był wówczas od Jay'a lepszy i to jemu należał się tytuł. Stało się jednak inaczej, zaś na następnej Olympii zawodnik z Karaibów wystąpić nie mógł ze względu na niezmiernie dotkliwą kontuzję kolana, która wykluczyła go ze startów w roku 2008. W 2009 powrócił, lecz przegrał batalię o Arnold Classic z Kai'em Greenem, co było werdyktem w pełni sprawiedliwym.

Zasadnicze pytanie brzmi, czy Victor Martinez będzie w stanie powrócić do formy z 2007 roku, odbudować znacznie osłabioną masę nóg, a nawet jeżeli będzie w stanie, to czy to wystarczy aby zająć wysokie miejsce... Moim zdaniem, zawodnik ten na wielkie sukcesy nie ma już szans - konkurencja jest zbyt duża.

Mocne strony: Harmonijna, estetyczna sylwetka, stosunkowo wąska talia, brak wyraźnie słabych punktów.

Słabe strony: Brak szczególnie efektownie rozwiniętych konkretnych partii mięśniowych, osłabiona sylwetka na skutek kontuzji

4. miejsce - Phil Heath

Wiek: 30 lat; Miejsce urodzenia: Seattle, USA; Wzrost: 175 cm; Waga: od 107 do 118 kg

Ostatnie dokonania:

• 2008 Iron Man, 1. miejsce

• 2008 Arnold Classic, 2. miejsce

• 2008 Mr. Olympia, 3. miejsce

Phil ma ogromny talent do kulturystki. Od czasu gdy na jej rzecz porzucił koszykówkę, robi ciągłe, nieprzerwane, spektakularne postępy. Sylwetka jego z roku na rok staje się pełniejsza, mięśnie gęstsze, bardziej pękate, nabite. Muskulatura ramion tego kulturysty jest wprost fenomenalna.

Jednakże zawodnik ten nie jest doskonały i prawdopodobnie - to znów moje zdanie - nigdy nie zdobędzie najwyższych laurów. Dlaczego? Pod względem szerokości szkieletu jest przeciwieństwem Dennisa Wolfa. Bez względu na to, ile najwyższej nawet jakości mięśnia zbuduje w obrębie obręczy barkowej, zawsze będzie się wydawał wąski, na tle takich zawodników jak Niemiec. Właśnie szerokość jest głównym problemem Phila, co widać najlepiej w pozie bicepsy tyłem.

Do wad należy zaliczyć także słabiej od innych części ciała, dość specyficznie rozwinięte mięśnie piersiowe. Jak jednak zostało wspomniane na początku, Heath robi ogromne postępy i jeżeli tylko nie spotka go jakaś katastrofalna w skutkach kontuzja, będzie plasował się z powodzeniem na stałe, w najściślejszej czołówce najwyższych rangą zawodów. Wielkim mistrzem jednakże on nie będzie.

Mocne strony: estetyka sylwetki, ramiona, tendencja do robienia stałych postępów, wiek

Słabe strony: szerokość kośćca, mięśnie klatki piersiowej, stosunkowo mała masa

3. miejsce - Jay Cutler

Wiek: 36 lat; Miejsce urodzenia: Massachusetts, USA; Wzrost: 175 cm; Waga: od 112 do nawet 145 kg

Ostatnie dokonania:

• 2006 Mr. Olympia, 1. miejsce

• 2007 Mr. Olympia, 1. miejsce

• 2008 Mr. Olympia, 2. miejsce

Jay Cutler jest zdecydowanie największym i najcięższym spośród opisanych tutaj zawodników. Gigantyczne - acz nie zawsze do końca dorzeźbione - plecy, potężne barki i uda, spore łydki i ramiona, jak na tą masę względnie wąska talia. Jay - patrząc pod kątem poszczególnych partii mięśniowych - w zasadzie nie ma słabych punktów. Biorąc pod uwagę obecną czołówkę bodybuilding'u, jest też najbardziej utytułowanym kulturystą.

Nikt i nic nie odbierze mu dwóch tytułów Mr. Olympia, mimo że za każdym razem, jego zwycięstwo wiązało się ze sporymi kontrowersjami, zarówno w roku 2006 gdy pokonał legendarnego Ronnie'go Colemana, jak i rok później, gdy wygrał z Victorem Martinezem. Gdy zaś cały świat, przygotowany był na trzecią z rzędu wygraną Cutlera w najbardziej prestiżowych zawodach, ten niespodziewanie uległ fantastycznie wówczas przygotowanemu, aczkolwiek znacznie mniejszemu i lżejszemu Dexterowi Jacksonowi. Pytanie brzmi, czy Jay jest w stanie wrócić do gry, wypracować lepszą formę i powalczyć raz jeszcze o tytuł? Moim zdaniem nie.

Stanie się tak ze względu na wady tego zawodnika. Mimo, że patrząc na poszczególne partie mięśniowe jednostkowo, to (może oprócz dość niesymetrycznych bicepsów) wszystkie grupy ma on rozwinięte wspaniale, to jednakże patrząc całościowo, sylwetka jego robi wrażenie zdecydowanie mało estetycznej, ciężkiej i topornej. Dodatkowo Amerykanin należy do tych kulturystów, którzy mają spory problem z uzyskaniem optymalnej kondycji na zawodach. Powszechną jest opinia, iż dwukrotny Mr. Olympia dużo lepiej wygląda będąc na lekkiej masie, niż wtedy gdy jest w formie konkursowej. Mimo to, sądzę iż zajmie on miejsce w pierwszej trójce.

Mocne strony: masa, szerokość, doświadczenie, brak słabych partii mięśniowych

Słabe strony: estetyka, znikoma waskularyzacja, problemy z przygotowaniem optymalnej formy

2. miejsce - Dexter Jackson

Wiek: 40 lat; Miejsce urodzenia: Floryda USA; Wzrost: 168 cm; Waga: od 106 do 115 kg

Ostatnie dokonania:

• 2007 Mr. Olympia, 3. miejsce

• 2008 Arnold Classic, 1. miejsce

• 2008 Mr. Olympia, 1. miejsce

Dexter jest prawdopodobnie najbardziej estetycznie a zarazem symetrycznie zbudowanym kulturystą w historii. Jego sylwetka jest harmonijna, zrównoważona, każdy szczegół dopieszczony niemalże do doskonałości. Człowiek ten przypomina bardziej statuetkę, czy też wykonany przez mistrza w swoim rzemiośle posążek.

Wydawać by się mogło, iż jest to mistrz na wiele lat. Jednakże w rzeczywistości sprawy wyglądają inaczej. Po pierwsze Dexter Jackson ma już czterdzieści lat. Faktem jest, że dla kulturystów nie jest to wiek aż tak zaawansowany jak dla piłkarzy, nie mówiąc o tenisistach, skoczkach narciarskich czy gimnastykach. Jednakże i w tym przypadku, czterdzieści lat to dużo i wydaje się, że najlepsze czasy aktualny Mr. Olympia ma już za sobą, a forma z roku 2008 była szczytem jego możliwości. Prócz tego Amerykanin jest niski - najniższy spośród opisanych tutaj zawodników. Poza tym, istotnie wygląda on jak misternie wykonany posążek, lecz nie posąg, nie potężna statua - brakuje mu masy mięśniowej. Sądzę, że Dexter Jackson nie obroni tytułu, lecz w 2009 powinien oprzeć się jeszcze atakom młodyc h-wygłodniałych takich jak Phil Heath czy Dennis Wolf. Zwycięzcą jednak zostanie...

1. miejsce - Kai Green

Tajemniczy zawodnik który pojawił się w zasadzie znikąd, natychmiast niemal, stając się rewelacją niemal wszystkich zawodów w których wystąpił. Wygrał w 2008 roku konkurs New York Pro, na Arnold Classic był trzeci, zaś w obecnym 2009 na tym drugim najbardziej prestiżowym kulturystycznym konkursie na świecie, odbywającym się pod patronatem obecnego gubernatora Kalifornii, Kai Green okazał się najlepszy, dystansując Victora Martineza czy Brancha Warrena.

Mało w Internecie wiadomości na temat tego zawodnika, cała jego postać owiana jest niezwykłością. Oprócz sportu Kai zajmuje się sztuką, jest rysownikiem oraz rzeźbiarzem. Dzięki kulturystyce wybił się z biedy, w której żył wiele lat. Dziś dzięki fenomenalnym postępom w rozwoju swojej muskulatury, a także najlepszej współcześnie - a może nawet w całej historii bodybuilding'u - umiejętności pozowania dowolnego, bardziej przypominającego taniec połączony z akrobacjami, niż klasyczne prężenie się i napinanie bicepsów, jest na scenie klasą samą w sobie i unikalnym zjawiskiem. To zawodnik bez słabych stron - małym minusem mogłaby być jedynie dość krótka i szeroka talia, lecz wytykanie tej "wady" byłoby w większej mierze wynikiem czepialstwa, niż rzetelnej oceny. Nie wiem, czy już w tym roku wygra zawody Mr. Olympia, lecz wiem, że na pewno na to zasługuje. Wnosi on, do tego dość skostniałego i konserwatywnego świata kulturystyki nową jakość. Ma wszelkie predyspozycje, aby okazać się osobowością na miarę samego Schwarzeneggera i zrobić podobną karierę, przynajmniej w sporcie.

***

Zachęcam do wyrobienia, podtrzymania lub zmiany swojego zdania na poruszony w artykule temat, oraz podzielenie się spostrzeżeniami w dalszej dyskusji.

Przemysław Kałka

Magic Sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy