MILITARIA | Poniedziałek, 19 października 2020 (09:42)
Prototyp ekranoplanu „Łuń” przez lata rdzewiał niedaleko portu Derbent w Dagestanie. Rosyjski rząd planuje go wyremontować i przekazać do muzeum. Byłaby to nie lada gratka. „Łuń” jest ostatnim z serii radzieckich ekranoplanów, budowanych od lat 60. XX wieku.
1 / 14
W drugiej połowie lat 60. dwudziestego wieku amerykańskie samoloty szpiegowskie, przelatujące nad Morzem Kaspijskim, sfotografowały nieznany dotąd obiekt. Stało się jasne, że Związek Radziecki testuje nową broń. Nie wiedziano jednak jeszcze, jaką. W angielskim roczniku sprzętu wojskowego różnych państw pojawił się wówczas wpis: "Gigantyczna sowiecka maszyna porusza się tuż nad powierzchnią wody, ma 40 metrów rozpiętości skrzydeł i 90 metrów długości. Jest testowana na Morzu Kaspijskim. Ekranoplan porusza się z prędkością 560 kilometrów na godzinę". Twórcy rocznika nie pomylili się wiele. Rozpiętość skrzydeł wynosiła 37,6 m; długość: 92 metry. Maksymalny ciężar 544 tony. Nigdy wcześniej w powietrze nie wzbiła się większa maszyna. Nie może dziwić, że Amerykanie nazwali ją "Kaspijskim Smokiem".
Źródło: East News