Piątek, 18 stycznia 2019 (13:25)
Saperzy każdego roku ostrzegają mieszkańców i turystów, że rejon wokół Ypres jest nadal de facto strefą wojny. W ostatnich latach zdarzały się śmiertelne wypadki. W 2014 roku na polu nieopodal miasta zginęły dwie osoby. Najsłynniejszy wypadek zdarzył się w 2008 roku, kiedy rolnik wysadził garaż próbując dostać się do wnętrza ciężkiego pocisku artyleryjskiego. Belgowie szacują, że przy obecnym tempie, całkowite oczyszczenie okolicy miasta może zająć nawet 500 lat.
1 / 10
Okres prac rolnych jest najbardziej wytężonym w pracy saperów
Źródło: East News