Moda nigdy nie przestaje zaskakiwać. Ostatnimi dniami w internecie zawrzało, a tematem dyskusji stała się męska torebka w kształcie samolotu. Choć nie wzbijemy się z jej pomocą w powietrze, to kosztuje ona więcej od używanej jednosilnikowej maszyny latającej. Designerski gadżet warty swojej ceny czy może lekka przesada?
Torebka zaprojektowana przez dyrektora artystycznego Louis Vuitton - Virgila Abloha - wzbudziła w sieci niemałe kontrowersje. Wszystko za sprawą dwóch czynników: ceny oraz kształtu.
Za designerski przedmiot zapłacimy 39 tysięcy dolarów, co w przeliczeniu daje 150 tysięcy złotych. Osoba zarabiająca w Polsce średnią krajową musiałyby pracować przez ponad trzy lata, by zarobić tyle pieniędzy.
Większość tego typu produktów do tanich nie należy i zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić, jednak internauci wychwycili pewien intrygujący fakt. Otóż tańszy od torebki w kształcie samolotu jest... prawdziwy samolot.