​Z czystego złota. Casio G-Shock na nowo definiuje luksus

10 lat temu to złoty G-Shock z pewnością znalazłby się na nadgarstku Testovirona /materiały prasowe
Reklama

Powstało tylko 35 sztuk, a każda z nich kosztuje 69 tysięcy dolarów. Powód? Wykonano je z 18-karatowego złota. Jak świętować, to z rozmachem.

Kultowa linia zegarków G-Shock pojawiła się na rynku 35 lat temu. Z tej okazji Casio postanowiło wyprodukować limitowaną serię złotych, ale wciąż niezniszczalnych czasomierzy. 

Myślicie, że wykonany z królewskiego metalu G-Shock nadaje się tylko do muzeum? Jesteście w błędzie. 

Japończycy na swój honor przysięgają, że złoty G-D5000-9JR, bo takie oznaczenie otrzymał jubileuszowy model, hołduje zasadzie "trzech dziesiątek" (bateria wystarczająca na 10 lat pracy, wodoodporność do 10 barów, odporność na upadku z 10 metrów), z której znana jest ta kultowa seria. 

Reklama

Nadal nie jesteście przekonani? Obejrzyjcie poniższe wideo. Ostrzegamy jednak, że widok spadającego na ziemię zegarka za ćwierć miliona polskich złotych nie należy do najprzyjemniejszych.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że złoty G-Shock, podobnie jak jego mniej luksusowi kuzyni,  wyposażony jest w funkcję Tough Solar (zasilanie słoneczne), podświetlenie tarczy diodą LED i system automatycznej zmiany czasu. W przypadku zegarka za 69 tysięcy "zielonych" konstruktorzy nie poszli na żaden kompromis. 

G-D5000-9JR trafi do sprzedaży 15 maja 2019 r. Mimo horrendalnie wysokiej ceny 35 sztuk z całą pewnością znajdzie swoich nabywców. I to w ekspresowym tempie!


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Casio | G-Shock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy