Test Faceta: Parrot MiniKit 2 HD

Odebranie telefonu komórkowego w czasie jazdy samochodem nie należy do najlepszych pomysłów. Trzymając przy uchu komórkę nie tylko narażamy siebie i innych na niebiezpieczeństwo, ale i aż prosimy się o mandat. Można tego uniknąć, a to za sprawą Parrot MiniKit 2 HD

Marka Parrot kojarzy się głównie z dronami, ale ten producent ma w swojej ofercie także gadżety dla audiofilów, jak i kierowców. Ci ostatni powinni zainteresować się zestawem głośnomówiącym MiniKit 2 HD. To maleństwo sprawi, że nawet najbardziej "analogowy" samochód zacznie być "smart".

MiniKit 2 HD umieszczamy na osłonie szyby. Bez obaw, zaprojektowano je tak, aby pasowało do każdego modelu auta. Maleństwo (całość waży mniej niż paczka chipsów!) to łączy się z naszym telefonem komórkowym przy użyciu technologii Bluetooth. Po trwającej dosłownie kilkanaście sekund podstawowej konfiguracji można przez nie odbierać przychodzące rozmowy, wykonywać połączenia i słuchać poleceń nawigacji. Dla wielu osób już same te funkcje wystarczą, aby rozważyć zakup urządzenia. Urządzenie potrafi jednak o wiele, wiele więcej.

Reklama

Dwa przyciski, pokrętło z przyciskiem, port micro-USB, jeden przełącznik. Konstrukcja tego zestawu jest tak prosta, jak to tylko możliwe. Połączenie odbieramy przy użyciu "zielonej słuchawki", a odrzucamy je "czerwoną". Jeśli nie chcemy jednak spuszczać rąk z kierownicy, to warto poświęcić kilka minut na skonfigurowanie MiniKita z aplikacją (dostępną za darmo na iOS i Androida), dzięki czemu gadżet będziemy mogli obsługiwać przy pomocy głosu.

Wbrew pozorom rozwiązanie to działa naprawdę świetnie. Urządzenie bez najmniejszych problemów rozpoznaje wydawane mu komendy i to wypowiedziane w języku polskim.

Wybór odpowiedniego nazwiska z książki kontaktowej, polecenia dla Siri (w wersji na iOS), dyktowanie smsów, a nawet mierzenie czasu pozostałego do upływu ważności karty parkingowej czy monitorowanie czasu jazdy - to tylko niektóre z asów, które ma w rękawie MiniKit. To naprawdę znacznie więcej niż "zwyczajny" zestaw głośnomówiący.

Przytłaczająca ilość dostępnych funkcji to jedno, ale czy wszystko faktycznie działa tak, jak powinno? Odpowiedź brzmi... tak. Chociaż z jednym wyjątkiem. Sprzęt jest gotowy do pracy, kiedy tylko wyczuje w pobliżu nasz telefon. Nie trzeba nic przyciskać czu ustawiać. Wystarczy tylko wsiąść do samochodu. Trzywatowy głośnik i mikrofon działają bez zarzutu. Rozmówców słyszymy głośno i wyraźnie. Oni będą mogli powiedzieć to samo odbierając telefon od nas, zwłaszcza jesli ich smartfony obsługują HD Voice. MiniKit bardziej niż poprawnie niweluje szumy oraz wibracje.

Całość gorzej radzi sobie natomiast z odtwarzaniem muzyki. Zestaw głośnomówiący możemy z powodzeniem wykorzystać jako głośnik bluetooth. Trzeba jednak wziąć poprawkę na jego moc. Dźwięki ulubionych kawałków, które wypłyną z wnętrza MiniKita nie będą brzmiały nawet w połowie tak dobrze, jak z przyzwoitego zestawu car audio.

Parrot MiniKit 2 HD możemy z czystym sumieniem polecić wszystkim kierowcom, których samochody nie posiadają wbudowanych zestawów głośnomówiących. W pierwszej chwili urządzenie to wydaje się być niepotrzebnym bajerem (kosztującym ok. 330 zł) , ale dosłownie po kilku dniach używania go nie będziecie chcieli wrócić do prowadzenia pojazdu bez niego. To chyba najlepsza rekomendacja.

Plusy:

+ jakość rozmów telefonicznych

+ prostota obsługi

+ długi czas pracy na baterii

+ sterowanie głosem

+ multum opcji

Minusy:

- jakość odtwarzanej muzyki mogłaby być lepsza


MO

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zestaw głośnomówiący | test
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama