Test Faceta: Crivit - buty biegowe i odzież funkcyjna z Lidla

Crivit - testujemy odzież do biegania i treningu z Lidla /INTERIA.PL
Reklama

151 złotych - tyle łącznie kosztował sprzęt marki Crivit, który otrzymaliśmy od Lidla do testów. Czy zestaw skompletowany za cenę mniejszą niż para butów do biegania w ogóle się do czegoś nadaje? Będziecie bardzo zaskoczeni!

Plecak - 39,99 zł

Zaczynamy nietypowo, bo od plecaka, w którym zabraliśmy wszystkie części składowe naszego zestawu. Cechy charakterystyczne? Lekka konstrukcja, jaskrawy kolor (dostępne są też bardziej stonowane warianty) i pokrowiec przeciwdeszczowy schowany w dolnej części. "Tornister" ma pojemność 8,5 litra.

To wystarczy, aby pomieścić buty do biegania oraz koszulkę i spodenki. Wyposażono go w system umożliwiający "zainstalowanie" w nim bukłaka z rurką do picia, jak i paski, dzięki którym dopasujemy plecak do naszej sylwetki. Zaznaczymy tylko, że z tym ostatnim problemy będą miały osoby bardzo szczupłe. Konieczna będzie rezygnacja z zapinania pasa biodrowego, albo piersiowego. Poza tym szkopułem nie mamy więcej zastrzeżeń.

Reklama

Spodenki - 24,99 zł

Luźne i o minimalistycznym kroju. Nad spodenkami nie musimy się szczególnie rozwodzić, gdyż po prostu dobrze spełniają swoją funkcję. Z racji tego, że testowy trening odbył się przy dość niskiej - jak na letnie standardy - temperaturze nie możemy stwierdzić, czy materiał z którego są zrobione jest "oddychający".

Chwalimy natomiast możliwość regulacji przy pomocy gumki w pasie. W przeciwieństwie do plecaka spodenki będą pasować na każdego. Tym samym rozmiar XL można bezproblemowo zmniejszyć nawet do "emki".

Koszulka - 19,99 zł

Szarość złamano w niej czarnymi kropkami układającymi się w kształt przypominający trójkąt rozpościerający się na prawie całą klatkę piersiową. Dzięki temu od projektu nie wieje nudą, ale jednocześnie nie jest też pstrokato. Nam się podoba. Złego słowa nie napiszemy też o fakturze materiału, z którego wykonano wykonano t-shirt. Daleko mu do sztuczności - i bardzo dobrze! Na uwagę zasługuje także niewidoczna dla oka obecność elementów odblaskowych, które ciekawie wkomponowano w projekt.

Buty - 66 zł

Na sam koniec zostawiliśmy najważniejszą - i najdroższą - część zestawu, czyli buty. Producent zapewnia, że są one "oddychające, amortyzujące i trwałe". Po krótkich, ale intensywnych testach możemy potwierdzić, że nie są to czcze przechwałki. Buty są odpowiednio miękkie. Stopy czują się w nich naprawdę dobrze - zapomnijcie o tym, że coś może was kłuć, czy gnieść. Nie w tym przypadku.

Po kilku kilometrach biegu byliśmy z nich całkowicie zadowoleni. Możemy polecić je osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z joggingiem. Weteranom mogą wydać się zbyt toporne i odrobinę za ciężkie. Ich design również nie należy do zachwycających. Są one warte swojej ceny, ale nie ma się co oszukiwać, że zrobią na kimś wrażenie. Żałujemy, że nie wyglądają one tak dobrze, jak koszulka.  

151 złotych to wcale nie wygórowana kwota za zestaw, który spełni wymagania wszystkich, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z bieganiem lub też chcą przez wakacje popracować nad formą. Nie przepłacicie, a sprzętowi, który trafi do waszych rąk można zaufać. Dopiero po wytrwaniu w swoich postanowieniach należy pomyśleć o gadżetach z wyższej półki cenowej...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lidl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy