Luksusowy zegarek od legendy Formuły 1

Legenda Formuły 1 Michael Schumacher po tym sezonie kończy sportową karierę, ale ma już wiele pomysłów na przyszłość , które zaczyna realizować. Właśnie zaprojektował... zegarek.

Na współpracę z niemieckim kierowcą zdecydowała się luksusowa, szwajcarska marka zegarków Audemars Piguet.

Zegarek, który Schumacher sam zaprojektował, nosi również jego imię. "Nie chciałbym na ten temat nic mówić. Trochę pomagałem dokończyć pewien pomysł i chyba to jest trochę za dużo powiedziane, że sam go stworzyłem. Jako podstawę wziąłem model Royal Oak i dodałem po prostu parę elementów od siebie. Mam nadzieję, że się spodoba" - powiedział skromnie.

Pierwsi, którzy widzieli zegarek są pod wrażeniem. Ocenili, że jest bardzo męski. "Zegarek jest bardzo luksusowy. Z tego, co wiem, ma być również w wydaniu platynowym. Przypomina mi to trochę zegarek sportowy do nurkowania. Uważam, że jest bardzo interesujący. Bardzo ładna kombinacja" - oceniła aktorka Anabelle Mandeng.

Reklama

Michael Schumacher w listopadzie będzie uczestniczył po raz ostatni w wyścigach Formuły 1.

"Największe moje marzenia się spełniły. Byłem wielokrotnie mistrzem świata, jeździłem w najlepszych teamach. Żyłem przez 20 lat z tego, co było moją największą pasją w życiu. Mam jednak również wspaniałą żonę, która chciałaby mieć męża w domu. Teraz czekam na to, co mi życie jeszcze przygotowało. Mam nadzieję, że czekają mnie przyjemne niespodzianki" - skomentował.

Czy ma jakieś plany na przyszłość? Tak, ale nie są one jeszcze sprecyzowane.

"Najpiękniejsze w tej chwili jest to, że nie muszę wszystkiego w stu procentach planować. To, co będzie, to będzie i nie muszę o tym myśleć. Jestem człowiekiem spełnionym, więc nie boję się przyszłości" - zaznaczył.

Schumacher w sezonach 1991-2006 regularnie startował w Formule 1. Na tory powrócił w 2010. Statystycznie jest najlepszym kierowcą w historii, ma najwięcej zwycięstw, pole position, najszybszych okrążeń w trakcie wyścigu, jest także rekordzistą siedmiu zdobytych mistrzowskich tytułów. Jego pseudonimy to "Czerwony baron" i "Rainmaster". Miał też przezwisko "Schummel-Schumi" (Szmugler Schumi), które później przerodziło się w "Schumi".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: zegarek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy