​Igloo: Najlepsza rzecz jaką możesz zabrać na plażę

Czemu zazwyczaj brakuje na plaży? Gdyby było to pytanie zadane w "Familiadze", to słynni ankietowani zapewne odpowiedzieliby "zimnych napojów". Na szczęście ktoś o tym pomyślał, stąd też spory, ale przydatny gadżet o nazwie Igloo Trailmate.

Igloo to nic innego jak przenośna lodówka na kółkach, której zadaniem jest chłodzenie napojów oraz włożonych do niej przekąsek. W tej zamrażarce mogą przebywać nawet cztery dni. Możecie być pewni, że po wielogodzinnej imprezie na plaży ostatnia osoba sięgająca po napój z trzewi Igloo krzyknie "to jest zimne!"

Dodatkowo całość wyposażono między innymi w dwa otwieracze do butelek, mały blat na jedzenie, stojak na urządzenia mobilne oraz wodoodporną kieszeń na elektronikę lub dokumenty.

Prawdziwą różnicę robią jednak duże kółka oraz "terenowość" samego sprzętu. Możecie być pewni, że Igloo Trailmate nie zakopie się w piasku lub też nie wyjedzie na wzniesienie. Jego zaprojektowano właśnie dla takich wyzwań.

Trailmate ma pojemność aż 66 litrów. Powinno wystarczyć nawet na naprawdę długą plażową posiadówkę. Multum funkcjonalności winduje jednak cenę gadżetu. W sklepie internetowym producenta można go kupić za 300 dolarów. To drogo, ale "niezniszczalna" lodówka terenowa będzie służyć nam przez lata. No i kto powiedział, że przyda się ona tylko podczas wyjazdów nad morze...

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama