Głośnik Bluetooth z opony: Gadżet, którego raczej nie kupisz

Niebanalny i zaskakujący. Seal Tire Speaker /materiały prasowe
Reklama

Seal Tire Speaker to bardzo ciekawy, ręcznie produkowany głośnik Bluetooth, którego raczej sobie nie kupisz.

Co dzieje się z nowymi oponami, które nie przechodzą kontroli jakości i nie trafiają do sprzedaży? Zapewne nie pomyślelibyście, że kupuje je producent... głośników. Tak jednak dzieje się w wypadku japońskiej firmy Seal.

Seal Tire Speaker to seria głośników, zbudowanych wewnątrz małych, 10-calowych opon. Jak zapewnia producent, nie ma dwóch takich samych egzemplarzy. Każdy wykonywany jest ręcznie i zapewnia czysty, dobrze zbalansowany dźwięk.

Nie posiada kabli, bo do łączności używa modułu Bluetooth. Jest odporny, bo jego obudową jest prawdziwa opona. Co prawda to klasa jakości "B", ale w tym wypadku nie ma to znaczenia. Tych gum nikt na felgę raczej już nikt nie założy.

Głośnik główny to 115 milimetrowy subwoofer o impedancji 8 omów. Głośnik wysokotonowy ma 25 mm średnicy (8 omów). Całość waży sześć kilogramów, i gra w zasięgu do 10 metrów od urządzenia. W komplecie jest także stojak, uniemożliwiający "wytoczenie" się urządzenia z imprezy.

Dla wszystkich, którzy zapałali żądzą posiadania takiego gadżetu, mamy jednak złe wieści. Seal Tire Speaker oferowany jest na razie jedynie w Hong Kongu. Dodatkowo producent zastrzega sobie, że zamówione głośniki mogą różnić się wzorem od tych prezentowanych na zdjęciach. Każdy klient kupuje niejako w ciemno, gdyż trafi do niego losowo wybrany głośnik. Wymiana? Nie przysługuje.

Jak już wspomnieliśmy powyżej - Seal Tire Speaker to fajny głośnik, którego raczej sobie nie kupisz, ale że potrzeba jest matką wynalazku, to być może warto byłoby spróbować budowy takiego sprzętu w domowych warunkach. Wszak nie święci garnki lepią...

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy