Czerwony Ikarus podbije serca chłopców na całym świecie?

Jeden z symboli PRL-u może wkrótce stać się popularną zabawką dzieciecą, która dostępna będzie nie tylko w Polsce. To za sprawą konkursu organizowanego przez firmę LEGO, w którym bierze udział konstrukcja Polaka, Mateusza Wawrowskiego.

Projekt dwudziestoletniego Mateusza Wawrockiego startuje w konkurise LEGO CUUSOO, w którym internauci wyłaniają kolejne zestawy, które duński potentat zabawek wprowadzi na światowy rynek. Jeśli propozycja uzyska 10 tysięcy głosów, to ma spore szanse trafić na sklepowe półki.

Autor plastikowego Ikarusa pisze o swoim dziele:

- Na początku kwietnia zaprezentowałem projekt komputerowy Ikarusa 260.04, a teraz udało mi się go wykonać z realnych i dostępnych w sklepach klocków LEGO. Budowa trwała ponad 2 miesiące, zużyłem ponad 1500 elementów.

Reklama

Autobus posiada malowanie obowiązujące w czasach PRL, czyli biało-czerwone. Ikarus otrzymał warszawskie oznaczenia, czyli herb miasta - syrenkę oraz numery taborowe. Posiada również na przodzie logo Ikarus.

Model wykonany został przez Mateusza w skali 1:25, ma 44 cm długości i 10 cm szerokości, a w jego wnętrzu znajdują się 22 miejsca.

Konstruktor nie zapomniał nawet o udogodnieniach w kabinie kierowcy.

- Ma [on] do swojej dyspozycji kilka ważnych elementów: prędkościomierz, dużą kierownicę, gaśnicę, skrzynię biegów oraz kubek z ciepłą herbatą. Drzwi od kabiny się otwierają, kierowca może spokojnie wysiąść z autobusu.

Mateusz podkreśla, że zależy mu na tym, aby kultowy już Ikarus w czerwonych barwach nie został zapomniany. Dwudziestolatek podkreśla też, że jego projekt może być pierwszym "polskim" zestawem klocków LEGO w dziejach.

Aby pomóc Mateuszowi wystarczy oddać głos na jego Ikarusa na stronie internetowej konkursu LEGO CUUSOO do czego serdecznie was zachęcamy. Konstruktor potrzebuje jeszcze kilka tysięcy głosów, aby jego marzenie mogło stać się rzeczywistością.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama