Czas na drony. Włosi już się uczą

Są droższe od tradycyjnych kamerek sportowych, ale dają większe możliwości. "Można je kupić kosztem odnowienia kuchni, najwyżej żona trochę ponarzeka" - przekonuje Kuba Klawiter z programu "Nowy gadżet" w TVN. Zatem - czas na drony? Włosi już poszli tą drogą.

"Dron - statek powietrzny, który nie wymaga do lotu załogi obecnej na pokładzie oraz nie ma możliwości zabierania pasażerów, pilotowany zdalnie lub wykonujący lot autonomicznie" - czytamy w Wikipedii. Brzmi groźnie i tajemniczo.

Ale całkiem swojsko, gdy czytamy ogłoszenie: "Filmowanie wesel i ślubów z lotu ptaka". I zachęta: "Zamiast jednak wynajmować cały helikopter, lepiej wyposażyć się w sprzęt, którym łatwo sterować i do którego obsługi nie potrzeba licencji pilota".

O takiego drona nam chodzi. Bardziej profesjonalna wersja tego "ptaka", to koszt 25 - 30 tys. złotych. Ale wersję "weselną" można kupić za ok. 3 tysiące.

Reklama

- Sterowanie nim jest proste, gdy ma GPS" - przekonuje Klawiter. I dodaje - Uprawiamy kitesurfing, płyniemy, wiatr rozwiewa nam włosy i te emocje chcemy przekazać potem znajomym. Jak? Z pomocą właśnie drona.

Już o takich zastosowaniach jak robienie zdjęć naszej posiadłości - szkoda mówić. Dron nie zastąpi rzecz jasna kamerki sportowej, która pokazuje ślizg narciarski, tak jak widzimy go my, niejako naszymi oczami. Dron z kolei filmuje zdarzenie z pewnej odległości, np. podczas biegu po puchowej, leśnej trasie, oglądamy siebie, z dodatkiem widoków pięknej okolicy.

Szkoła dla operatorów dronów


Pierwsza we Włoszech szkoła dla operatorów dronów powstała w Rzymie w odpowiedzi na ogromne zainteresowanie tą specjalnością. Zgodnie z nowymi przepisami, aby sterować takimi maszynami, trzeba mieć zezwolenie Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Po kursie, można zdobyć nowy zawód we Włoszech - operatora dronów wraz z wymaganymi uprawnieniami.

Przypomina się przy okazji, że te bezzałogowe statki powietrzne mogą być wykorzystywane zarówno w celach naukowych, jak i na przykład w operacjach nadzoru nad dużymi terenami, w wojsku, rolnictwie, filmie czy fotografii. Ich amatorskie wykorzystanie rozszerza się, a eksperci podkreślają, że uregulowanie tej nowej formy aktywności jest konieczne zanim nad głowami Włochów zapanuje zupełny chaos.

Liczba dronów, znajdujących się w prywatnych rękach, bardzo szybko bowiem rośnie.

We Włoszech coraz więcej firm organizujących śluby i wesela ma specjalną ofertę; obsługę filmową uroczystości z użyciem takiego samolotu, a więc niezapomniane ujęcia z lotu ptaka. Takie wykorzystanie urządzenia również wymaga najwyższych umiejętności. Media informują, że już zdarzyło się, że nieumiejętnie sterowana maszyna poturbowała weselników.

We Włoszech wprowadzono niedawno obowiązkowe ubezpieczenie w razie wypadku z udziałem latającej maszyny.

Przykładowe ceny dronów? Na stronie TanioMania.pl znajdziecie duży wybór dronów od 1299 zł. (AR.Drone 2.0 Parrot, nowa generacja quadricoptera high-tech, który może być kontrolowany przez Wi-Fi przy użyciu smartfona lub tabletu), po 3999 zł. Dron DJI Phantom 2 z dwuosiowym gimbalem dedykowanym GoPro. Dwuosiowa stabilizacja kamery H3-2D). Jednak większość ofert zamyka się między 1200 a 1600 zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy