​Braun BT 7040 - twoje włosy i zarost na niego zasługują

Trymer Braun BT 7040 do włosów i zarostu /INTERIA.PL
Reklama

"Jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" - mówi stare porzekadło. Sęk w tym, że w przypadku urządzeń marki Braun... nie jest to prawda. Kolejnym potwierdzeniem tej śmiałej tezy jest trymer do włosów i zarostu Braun BT 7040.

Lubicie trzydniowy zarost albo stylową "bródkę", a do tego potrzebujecie czegoś, czym na szybko poprawicie sytuację na swojej głowie? Już w tym miejscu możemy wam polecić BT 7040 - nowość od Braun, której uniwersalny charakter polubicie od pierwszego włączenia. 

Stylowy trymer wygodnie leży w dłoni. Na pierwszy rzut oka widać, że to porządna konstrukcja, ale nie sposób napisać o niej "toporna". Wzrok i kciuk od razu lądują na pokrętle umożliwiającym - przy użyciu dwóch grzebieni - ustawienie aż 39 długości cięcia, od 0,5 do 20 mm. 

Głowica urządzenia została wyposażona w solidne ostrza, które przy użyciu technologii AutoSensing zawsze będą pracowały z tą samą prędkością. Co to oznacza? Żadnego szarpania ani niepokojących - i to nawet przy bujnym owłosieniu.

Będąc już przy wydawanych przez trymer odgłosach - nie udało mi się ustalić przyczyny, ale czasami wydawał on z siebie świdrujący uszy dźwięk. Mimo to, oceniam kulturę pracy modelu BT 7040 jako wysoką. Śmiem twierdzić, że podczas stylizacji zarostu dałoby się nawet prowadzić rozmowę telefoniczną.

Poza wspomnianymi już dwoma grzebieniami w zestawie znajduje się także duet nakładek do precyzyjnego obcinania zarostu. Konturowanie trymerem Braun jest na tyle proste, że nawet mniej wprawieni adepci sztuki golenia spróbują poeksperymentować na swojej brodzie. 

Reklama

Gdyby tego było mało - albo rzeczony eksperyment poszedł nie tak - do opakowania z trymerem dorzucono także maszynkę Gillette Fusion5 ProGlide -  nie jednorazówkę! - którą ogolicie się na gładko.

BT 7040 jest na tyle poręczna, że aż prosi się o zabranie jej ze sobą w podróż i to nie tylko ze względu na kosmetyczkę, którą także dostaje się w cenie. W tym miejscu warto wspomnieć o naprawdę długim czasie na jednym ładowaniu. Wizyta w dołączonej do zestawu małej stacji dokującej wcale nie jest obowiązkowa po każdym użyciu. 

Trymer Braun okazał się uniwersalnym i naprawdę ułatwiającym życie urządzeniem. W tej cenie (około 359 - 379 zł) trudno o coś lepszego, zwłaszcza że w przypadku tego niemieckiego producenta naprawdę kupuje się produkt na długie, długie lata...

Plusy:

+ wygląd urządzenia i jego poręczność

+ uniwersalny charakter

+ czas pracy na baterii

+ zawartość zestawu

+ stosunek cena/jakość

Minusy:

- trymer potrafi wydać z siebie świdrujący uszy dźwięk

MO


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: trymer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy