Ceny energii od 2025 r. bez zniżek. Rząd nie zakłada mrożenia

Obecnie ceny energii są zamrożone, ale wkrótce ma to ulec zmianie. Aktualne mechanizmy obowiązują jedynie do połowy tego roku. Jak to będzie wyglądało w 2025 r.? Wieloletni Plan Finansowy Państwa zatwierdzony przez rząd zakłada, że na przyszły rok nie ma w planach mrożenia cen. Co to oznacza dla rodaków w praktyce?

 

Druga połowa tego roku przyniesie zlikwidowanie obecnych mechanizmów związanych z zamrożeniem cen energii, które zatwierdzono pod koniec 2023 r. Rząd planuje pewne rozwiązania z zakresu pomocy najbardziej potrzebującym, ale tego typu działania osłonowe nie będą oferowane zbyt długo i w przyszłym roku najpewniej znikną.

Rąbka tajemnicy uchyla Wieloletni Plan Finansowy Państwa

We wtorek 30 kwietnia rząd zatwierdził Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2024-2027. Z informacji, które tam umieszczono wynika, że od 2025 r. rodacy nie będą już objęci nowymi świadczeniami, które pozwolą płacić mniej za energię. Stawki mają być rynkowe, a to oznacza, że mechanizmy mrożenia nie będą już stosowane. Co to oznacza w praktyce?

Reklama

Ceny energii wyniosą tyle, co w przypadku taryf ustalanych przez URE (Urząd Regulacji Energetyki). Stawki na 2025 r. zostaną podane dopiero za kilka miesięcy. Do tego czasu nie będą znane.

Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2024-2027 zakłada podstawy do konstrukcji budżetu naszego kraju na przyszły rok. Skoro rząd nie zakłada stosowania rozwiązań osłonowych, które kosztują podatników miliardy złotych, to prawdopodobnie ich nie będzie. Oczywiście nie można tego założyć w 100 proc. i sytuacja na rynku może sprawić, że pod uwagę zostaną wzięte pewne zmiany.

W planach rządu działania osłonowe na drugą połowę 2024 r.

Obecnie rząd skupia się na pomocy, którą będzie musiał zaoferować Polakom po wygaśnięciu aktualnych mechanizmów mrożenia cen energii. W planach jest bon energetyczny, który ma objąć najbardziej potrzebujących oraz ustalenie maksymalnej stawki za energię.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad ustawą, której celem jest ustalenie maksymalnej stawki za energię na poziomie 500 zł za MWh. Natomiast przygotowywane bony energetyczne mają objąć około 3,5 mln polskich rodzin i ich wysokość wyniesie od 300 do 1,2 tys. zł, co będzie uzależnione od pewnych czynników. W tym liczby osób znajdujących się w gospodarstwie czy sposobu ogrzewania domu. Największe bony otrzymają rodziny wielodzietne i korzystające ze źródeł opartych na energii elektrycznej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: energia | rząd | bon energetyczny | prąd | ceny prądu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy