W poszukiwaniu męskiego azylu

W życiu każdego mężczyzny przychodzi taki moment, że musi znaleźć sobie swój własny kawałek świata. Tylko swój. I nie chodzi o to, by odciąć się od świata, opuszczający bliskich i wszystko to, co się kocha, ale by mieć takie miejsce w którym zawsze będzie możliwość odnalezienia kawałka samego siebie. Jedni mają go w swoim garażu, inni tułają się po świecie, szukając własnego męskiego azylu. Męski azyl to miejsca, które inspirują, miejsca gdzie w samotności i kontakcie z naturą rodzą się niebanalne myśli, to w końcu miejsca, w których można podać rękę prawdziwej przygodzie. Przedstawiamy plan wyprawy „W poszukiwaniu męskiego azylu”.

  1. Nowy Jork
    Nie ma chyba bardziej inspirującego miasta na świecie niż Nowy Jork. To ogromne, pulsujące życiem, kipiące od różnorodności miasto składa się z olbrzymiej ilości drobiazgów. Wielkie Jabłko, które nigdy nie zasypia jak żadne inne miejsce na świecie najwięcej oferuje tym, wytrwale będą na piechotę poznawać jego zakamarki. Tylko piesi bowiem dostrzec mogą i docenić uroki pełnego niezwykłej energii ulicznego życia.
  1. Route 66
    Legendarna, kultowa, fascynująca - jakiego słowa by nie użyć, nawet w procencie nie oddaje przeżyć i emocji, jakie towarzysza podróży na motorze z Chicago do Los Angeles. Matka wszystkich dróg, legendarna trasa przecinająca na ukos Stany Zjednoczone łącząc zimne jeziora na północy USA z gorącym wybrzeżem Pacyfiku. W tę i z powrotem przejechało nią kilka pokoleń Amerykanów, którzy na cześć swojej ukochanej drogi nr 66 stworzyli parę powieści, mnóstwo piosenek i jeszcze więcej filmów. Przygoda dla prawdziwych mężczyzn.
  1. Las Vegas
    Mimo, że nie jesteśmy zwolennikami gier hazardowych, musimy przyznać szczerze - Las Vegas należy do tych miejsc, które zobaczyć koniecznie trzeba. Nie tylko dlatego, że wśród rozświetlonych setkami neonów ulic, wyczuwa się szum przepływającej grubymi milionami gotówki, ale także dlatego, że tutaj krew w człowieku krąży szybciej, a charakter perły zrodzonej w bólach, wśród piasków i skał pustyni nieodmiennie wpływa na nasze myśli. Las Vegas kształtuje charakter - może zniszczyć, ale może też ukształtować tytana.
  1. Wyspy Galapagos
    Jeżeli można mówić o wyspach magicznych to takimi wyspami na pewno są wyspy Galapagos. Archipelag to ponad 100 wysp rozsianych po Oceanie Spokojnym w pobliżu Równika. Tu w kontakcie z niesamowitą przyrodą rodzą się rzeczy wielkie. Jeżeli mieszkasz w dużym, tłocznym mieście, tutaj na pewno odpoczniesz i poczujesz że w końcu żyjesz w zgodzie z naturą. Tutaj odnajdziesz harmonię męskiego azylu.
  1. Patagonia
    Wielu facetów często ucieka w góry, by kontemplując krajobrazy, móc uporać się z problemami swojego wnętrza. A czy można wyobrazić sobie piękniejsze góry niż południowe Andy - niesamowite połączenie lazurowych jezior, białych lodowców i fantastycznych iglic skalnych. A najpiękniejsze jest to, że wszystko to wydaję się stworzone tylko dla nas - najpilniejsze zakątki Andów odwiedza rocznie tylu turystów, co nasze Tatry w ciągu jednego wakacyjnego weekendu. Samotność ma tutaj bardzo pozytywne znaczenie.
  1. Seul
    Seul należy do najludniejszych, najgwarniejszych i najbardziej zatłoczonych miast świata. Czy o to właśnie chodzi w poszukiwaniu męskiego azylu? To prawda, może się to wydawać chybionym wyborem. A jednak Seul, przy wszystkich swoich wadach, należy do najbardziej fascynujących miast naszego globu. Tradycja wymieszana z nowoczesnością, zaskakująco ciche zaułki kontrastujące z awangardową architekturą w mikro i makro skali. Tutaj nie da się być obojętnym. Tutaj można oderwać się od szarej rzeczywistości.
  1. Wielka Rafa Koralowa
    Oto miejsce, gdzie przeżycie wielkiej przygody nieodmiennie łączy się z przebywaniem wśród tak niesamowitego dzieła przyrody, że dosłownie zapiera dech w piersiach. Położona u północno-wschodnich wybrzeży Australii Wielka Rafa Koralowa jest miejscem niezwykłej różnorodności i piękna. To najrozleglejszy na świecie odcinek rafy koralowej i prawdopodobnie najbogatszy obszar pod względem różnorodności fauny.
  1. Tybet
    W poszukiwaniu męskiego azylu, inspirującego, pięknego i zmuszającego do myślenia, nie da się nie odwiedzić Tybetu. Kiedyś niedostępny i strzegący swych tajemnic, dziś szeroko otwiera się na świat. Wciąż fascynuje podróżników głęboką religijnością i gościnnością jego mieszkańców, a także ośnieżonymi przełęczami, strzeżonymi przez lokalne bóstwa. Rozbudza wyobraźnię i zachwyca wciąż na nowo. Warto zatrzymać się na dłużej w którymś z klasztorów i spróbować nauki trudnej sztuki medytacji, by na nowo odkryć własnego siebie.
  1. Dubaj
    Jeśli szukamy inspiracji, nie można pominąć na naszej drodze najnowocześniejszego miasta świata, za jakie uchodzi Dubaj. Należy do najbardziej zadziwiających miast na świecie. To miejsce gdzie można zobaczyć wiele wspaniałych i robiących wrażenie kilkusetmetrowych budowli oraz niesamowitych sztucznych wysp. Tutaj wydaje się, wszystko można zbudować, nawet wbrew naturze. Tutaj ma się wrażenie, że wszystko jest możliwe.
  1. Safari na Saharze
    Jeśli jesteśmy już na pustyni, koniecznie trzeba pokonać terenowym Land Cruiserem w poprzek. Przez bezkresne morza piasku, skały, głębokie i niegościnne wadi, pod nieustająco prażącym słońcem. Śpiąc w namiotach i co dzień wyliczając swoją porcję bezcennej wody. Pierwszego dnia fascynuje, drugiego zaczyna nużyć, trzeciego dnia nie myśli się już o niczym innym jak o wygodnym hotelu z prysznicem, oddalonym o, powiedzmy 1500 km. Czwartego dnia nie chce się już wracać, tylko gnać cały czas przed siebie przez piaski Sahary. Tak właśnie wygląda prawdziwa męska przygoda.
  1. W poprzek Islandii
    Ale jeżeli zwrotnikowe słońce to nie Twoje klimaty, spróbuj przejść pieszo w poprzek Islandię. Jest to kraina, w której surowe piękno natury nie ma sobie równych. Miłośnicy spektakularnych widoków na pewno nie będą zawiedzeni, poszukiwacze samotności będą usatysfakcjonowani. Kilkanaście dni wędrówki wśród lodowców, kraterów wulkanicznych i gejzerów - kształtuje, zmienia i daje energię.
  1. Bliski Wschód
    Szukając zmiany, energii i refleksji nie można zawędrować na Bliski Wschód, do tego kotła, w którym kultury i religie rodzą się, walczą ze sobą, a jednocześnie współtworzą jedyne takie miejsce na Ziemi. Pępek świata. Półwysep Synaj, Jordania czy Ziemia Święta - stając twarzą w twarz z tysiącami lat trwania kultur, a zaraz potem z codziennymi problemami współegzystencji religii i narodów, zaczynamy rozumieć, że świat, mimo że czasami brutalny ma jednak swój sens.
  1. Łowienie ekstremalne
    Klasyczną już dzisiaj wydaje się ucieczka mężczyzny z domu na ryby - tą odwieczną i niemalże wyłączną domenę facetów, w której wśród nocnej ciszy rodzą się myśli, plany przyjaźnie. Więc może zakosztować trochę innego łowienia? Niczym surferzy pielgrzymujący w poszukiwaniu mitycznych, gigantycznych fal, wędkarze ekstremalni wybierają się na mało znane i niebezpieczne wody, by stawić czoła czającym się pod ich powierzchnią olbrzymom. Oto przygoda, ryzyko, walka z naturą, a w końcu także, przy odrobinie szczęścia także swój własny sukces. Tylko dla prawdziwych mężczyzn.
  1. Przez ukraińskie Karpaty
    Jeśli nie boimy spotkania z merlinem, to czy nie ogarnie nas lęk przed spotkaniem z niedźwiedziem? W rumuńskich Karpatach żyje ich kilka tysięcy, a spotkanie z nimi nie należy do rzadkości. Ten zakątek Europy, to chyba najbliżej nas położone miejsce, w których wędrowanie po górach może być jeszcze tak ekstremalne. Ale trud wędrówki wynagradzają niesamowite widoki i kontakt z przyrodą tak dziką, ze nie spotkamy już takiej w żadnym innym zakątku Starego Kontynentu.
  1. Berlin
    A na koniec miasto nam bliskie, związane swoją historią z naszymi losami. Berlin nie jest ani zachwycająco piękny, ani uwodzicielsko pociągający. Może wręcz wydać się raczej toporny. Ale jest miastem niesamowicie magnetycznym - nie ma na całym świecie drugiego takiego, które w ciągu ostatnich stu lat zaznałoby największego tryumfu, w chwile potem najmroczniejszego poniżenia, graniczącego z zagładą. W żadnym innym mieście świata historia nie chodzi po ulicach tak jak tutaj. A przy tym, dzięki swemu kosmopolitycznemu charakterowi, wielkim dzielnicom pełnym emigrantów jest prawdziwym mrowiskiem, w którym każdy znajdzie miejsce na swój własny męski azyl.
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy