Stig z nowym rekordem świata. To naprawdę jest wyczyn!

Stig w akcji /materiały prasowe
Reklama

Jeśli trzeba pojechać czymś bardzo, ale to bardzo szybko najlepiej zadzwonić do Stiga. Słynny kierowca pobił ostatnio nietypowy rekord, rozpędzając do astronomicznej prędkości mały samochodzik z wesołego miasteczka.

Gwiazda YouTube’a Colin Furze, otrzymał od BBC Worldwide zadanie przerobienia czegoś bardzo wolnego na coś bardzo szybkiego, co Stig mógłby nie tylko przetestować, ale również wykorzystać do pobicia rekordu Guinnessa. Na tapetę wziął wysłużony samochodzik elektryczny z wesołego miasteczka, którego średnia prędkość to 5 mil na godzinę (ok. 8 km/h).

Po trzech tygodniach przeróbek udokumentowanych na YouTube’owym kanale Colina, w tym dołożeniu do pojazdu silnika z motocyklu Honda 600cc o mocy 100 koni mechanicznych, Furze i jego zmodernizowany pojazd spotkali się ze Stigiem na lotnisku Bentwaters w Suffolk, gdzie rajdowiec ekipy Top Gear ustanowił nowy rekord świata - 100,3 mile na godzinę (ponad 160 km/h), zatwierdzony przez oficjalnego arbitra Księgi Rekordów Guinnessa, Lucię Sinigagliesi.

Reklama

Najnowszy odcinek "Top Gear" już w czwartek 6 kwietnia o godz. 22:00 w BBC Brit. W najbliższym odcinku Matt LeBlanc jako pierwszy przetestuje nowego amerykańskiego potwora, Forda GT. Chris Harris i Sabine Schmitz zmierzą się w jednym z najtrudniejszych wydarzeń motoryzacyjnych - terenowym wyścigu po piaskach kalifornijskiej pustyni. W studio gościem prowadzących będzie Sir Chris Hoy.

"Top Gear", Czwartek, godz. 22:00 w BBC Brit


materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy