Okiem kobiety: W mężczyznach uwodzi mnie ich pasja

Dziennikarka radiowa i współprowadząca programu "Pytanie na śniadanie", Marzena Rogalska jest kobietą konkretną i przebojową, która wie, czego chce od życia. "Przede wszystkim pasja" - mówi, o tym, czego z kolei oczekuje od mężczyzn.

- Jakie cechy uwodzą panią w mężczyznach?

Marzena Rogalska: - Przede wszystkim pasja. Jest też parę innych cech, które uważam za bardzo męskie. To, czy jest wysoki czy niski jest nieważne, bo przede wszystkim musi być odpowiedzialny. Niesamowitym afrodyzjakiem są dla mnie również: poczucie humoru i inteligencja.

- A jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny?

- Mężczyzna zadbany jest bardzo męski chyba, że robi to naprawdę przesadnie. Musi być w tym pewna nonszalancja. Patrząc na niego nie mogę widzieć tego, że spędził przed lustrem godziny. Jest granica, której mężczyzna w dbałości o siebie nie powinien przekraczać. Dobrze, kiedy jest czysty, pachnący, ale niewymuskany i lalkowaty, bo nie ma w tym nic pociągającego.

Reklama

- Kobiety unikają takich mężczyzn?

- Na mężczyznę pięknego, idealnego w każdym szczególe wyglądu jest miło popatrzeć, ale wiele kobiet nie wyobraża sobie, że mógłby być to ich towarzysz życia. Nie lubimy, kiedy wkraczają na nasze pole, spędzają więcej czasu u kosmetyczki i fryzjera niż my. Chyba każdej z nas ciężko byłoby rywalizować z partnerem, kto jest w związku płcią piękniejszą. Wydaje mi się, że dlatego instynktownie tego unikamy.

- Mężczyzna metroseksualny nie jest zatem w pani typie?

- To na pewno kwestia gustu, upodobań, a może też stereotypów, ale dla mnie facet musi wyglądać "po męsku". Jeżeli miałabym wskazać mój typ, to bliżej by mu było do Clinta Eastwooda.

- Uważa pani, że kobiety szukają w mężczyznach odbicia swoich ojców?

- Myślę, że ojciec jest tym pierwszym wzorcem, który kształtuje w pewien sposób wyobrażenie kobiety o mężczyznach i po trosze jej oczekiwania. To, czy kobieta szuka partnera na wzór ojca na pewno zależy od tego, jaki on jest. Czasami kobiety wybierają mężczyzn, którzy są całkowitym ich przeciwieństwem. To dobrze, jeżeli ma się w domu dobry wzorzec, ale szukanie kopii tatusia, to trochę katastrofa...

- Jaki jest pani tata?

- Mój ojciec zawsze był i jest niezwykle zadbanym, eleganckim i męskim mężczyzną. Niesamowite jest dla mnie móc obserwować małżeństwo moich rodziców. Tata całymi latami nie pozwalał sobie odpocząć nawet na chwilę, bo uważał, że zabawianie mojej mamy, jest jego obowiązkiem. Ja się tym zachwycam i dlatego, to poczucie humoru w mężczyznach tak bardzo sobie cenię.

- Jest pani zdecydowaną i przebojową kobietą. Myśli pani, że mężczyźni boją się silnych kobiet?

- Kobiety są wielozadaniowe, potrafią ogarnąć wiele rzeczy na raz i są bardzo szybkie w działaniu. Sama mam taki temperament, że robię wszystko natychmiast, wyrywam się do przodu, jestem człowiekiem akcji i trochę w gorącej wodzie kompana. Kobieta powinna pozwolić mężczyźnie się wykazać, bo przesada w każdą ze stron jest niezdrowa. Dlatego podział ról w związku jest ważny, mężczyzna musi czuć, że jest potrzebny swojej partnerce. Faktycznie może być to pewien problem, ale prawdziwy mężczyzna nie boi się kobiety odważnej, która ma osiągnięcia i potrafi dążyć do celu, jaki sobie wyznaczyła.

- Mówiła pani o prawdziwym męstwie, a co kryje się dla pani pod pojęciem "kobiecość"?

- Dla mnie to coś bardzo nieuchwytnego i nieodgadnionego. Pewien rodzaj wrażliwości, sposób poruszania się, tembr głosu, gesty, spojrzenie To niebywały rodzaj sztuki. Tak jak nam kobietą łatwiej jest zdefiniować męskość, tak chyba odpowiedzieć na pytanie, czym jest kobiecość jest łatwiejsza dla mężczyzny. Ale ilu mężczyzn, tyle zapewne jej definicji.


Marzena Rogalska, dziennikarka radiowa i telewizyjna. Obecnie jest współprowadzą porannego programu "Pytanie na śniadanie" w telewizyjnej Dwójce. W Radiu Złote Przeboje prowadzi audycję "Co mi powiesz jak Cię złapię?!".

Rozmawiała: Emilia Klepacka

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: facet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy