Majsterkowanie - ostatnia deska ratunku dla męskości?
Bycie szefem czy zapewnienie bytu własnej rodzinie przestaje być domeną mężczyzny. Role te przejmują kobiety, doskonale odnajdując się w nowej sytuacji - twierdzi socjolog, dr Tomasz Sobierajski. Czy dzieje się tak na wszystkich płaszczyznach życia? Jak mężczyźni odnajdują się w nowych realiach i co sprawia, że czują się spełnieni? Czy majsterkowanie jest ostatnią ostoją męskości? Na te i inne pytania odpowiada badanie opinii "Być mężczyzną w domu".
Jeszcze do niedawna w Polsce najczęściej deklarowano tradycyjny model rodziny. Opierał się on na stereotypowym podziale obowiązków - kobietom przypadało zajmowanie się domem i dziećmi, a mężczyznom praca zarobkowa. Dzisiaj większość badanych (78%) deklaruje, że charakter ich relacji jest partnerski i dzielą się pracą w domu w zależności od wymogów sytuacji czy osobistych upodobań. Podobnego zdania są zarówno kobiety (80%), jak i mężczyźni (78%).
Zjawisko komentuje socjolog dr Tomasz Sobierajski z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego:
"Z pewnością zmiana rodzaju związku i tak silne "zwycięstwo" charakteru partnerskiego relacji nad tradycyjnym ma wiele przyczyn. Z jednej strony zmiany społeczne wyemancypowały kobiety odnośnie podejmowania pracy zawodowej, a okoliczności gospodarcze i polityczne sprawiły, że zarobki kobiet stanowią często niebagatelną część całości dochodów rodziny. Z drugiej strony mężczyźni przestali wstydzić się tego, że gotują, sprzątają i opiekują się dziećmi".
Mimo zmian w sposobie myślenia, wciąż kierujemy się stereotypami. Co czwarta kobieta i co trzeci mężczyzna uważają, że praca zarobkowa to domena panów. Kto z nas powinien opiekować się dziećmi i dbać o porządek w domu? Tu odpowiedzi rozłożyły się podobnie - jedna czwarta kobiet i jedna trzecia mężczyzn twierdzi, że są to zadania typowo kobiece. Czy w takim wypadku wciąż istnieją dziedziny życia, które zdominowali mężczyźni?Badani zostali poproszeni o wskazanie najbardziej atrakcyjnych zachowań mężczyzn w oczach kobiet. Okazuje się, że bardziej interesujący jest mężczyzna, który potrafi sobie poradzić z drobnymi naprawami w domu, tzw. "złota rączka" oraz ten, który uczy kobiety nowych rzeczy.
"Mężczyźni poszli ścieżką "narcystyczno-zdobywczą", deklarując, że dla kobiet u mężczyzn najważniejszy jest atrakcyjny wygląd i zapewnienie bezpieczeństwa finansowego, a kobiety trzymały się ścieżki "kojąco-intelektualnej", deklarując, że najbardziej atrakcyjna dla nich u mężczyzny jest opiekuńczość i inteligencja" - dodaje dr Sobierajski.
"Z jednej strony kobiety ciągle liczą na to, że to one i rodzina są dla mężczyzny najważniejsze, bo dla nich samych tak rzeczywiście jest. Z drugiej strony mężczyźni wysoko stawiają dobre zarobki, ponieważ ulegają stereotypowi głównego żywiciela rodziny, przedkładając to nad szczęście w relacji, udane życie seksualne czy rodzinę" - podkreśla ekspert.
Czy zatem mężczyznom uda się wyjść obronną ręką z batalii o męskość? Majsterkowanie wydaje się silnym orężem.
Badanie "Być mężczyzną w domu" przeprowadzone zostało przez agencję SW Research dla marki Dremel.