Tablice rejestracyjne: co mówią o kierowcy?

Tablice rejestracyjne to nie jedyny wydatek przy rejestracji samochodu... /materiały prasowe
Reklama

Czy wiesz, jakie informacje o tobie mogą wyczytać inni kierowcy z twoich tablic rejestracyjnych? Tablice to nie tylko informacja o województwie, w którym zarejestrowany jest pojazd. Z czego wynika obowiązek rejestracji samochodu i co musisz spełnić, zanim jej dokonasz? Warto o tym wiedzieć – nie tylko przy pierwszym samochodzie.

Ile tablic rejestracyjnych mamy w Polsce?

Począwszy od roku 2012 w Polsce z roku na rok stale wzrasta liczba rejestrowanych pojazdów. W 2012r. Polacy zarejestrowali ich 1 214 475. Cztery lata później liczba ta zwiększyła się o przeszło pół miliona i wyniosła już 1 822 049 aut. W 2017 w samej Warszawie przybyło 228 tys. nowych zarejestrowanych pojazdów. Według danych CEPiK (Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców) w Polsce mamy aż… 28 678 674 zarejestrowanych pojazdów (stan na 8. czerwca 2018). Tyle samo jest unikatowych tablic rejestracyjnych. Ta liczba określa również ilość pojazdów objętych obowiązkiem wykupu polisy OC. Według danych CEPiK obowiązku tego nie spełnia aż przeszło 10 mln pojazdów! Doświadczenie (i ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych z dnia 22 maja 2003 r.) uczy jednak, że nie warto być w tej grupie – za jazdę bez ważnego OC możemy zapłacić nawet 3000 zł (w przypadku samochodów osobowych) oraz 4500 zł (za ciężarówki).

Reklama

Po co nam obowiązkowe tablice rejestracyjne?

Tablice to widoczne poświadczenie dopełnienia obowiązku rejestracji pojazdu oraz potwierdzenie jego prawa do uczestnictwa w ruchu drogowym. To również sposób na pozyskanie „gołym okiem” przynajmniej kilku istotnych informacji o kierowcy. Co można wyczytać z tablicy? Jej numery to kolejno:

  • wyróżnik województwa,
  • wyróżnik miasta,
  • indywidualny numer pojazdu.

Prócz tych standardowych elementów tablica zawsze powinna zawierać także oznaczenie państwa (np. PL), symbol Unii Europejskiej (dla pojazdów zarejestrowanych na terenie UE), a także nalepkę legalizacyjną, która dodatkowo potwierdza rejestrację. Nie bez znaczenia są także kolory tablic.

Tablice rejestracyjne – rozpoznaj po kolorze

Jakiego koloru są tablice rejestracyjne? Oczywiście biało-czarne. Ale to nie jedyna poprawna odpowiedź. Po polskich drogach poruszają się również pojazdy z tablicami w kolorze biało-czerwonym, żółtym oraz niebieskim. Mogłeś o tym nie wiedzieć lub nawet tego nie zauważyć – są one bowiem znacznie rzadsze od tablic „standardowych”. Co oznaczają?

  • Biało-czerwone – to połączenie kolorów zarezerwowane dla rejestracji tymczasowych. W ten sposób pojazdy mogą rejestrować producenci lub jednostki badawcze – np. w okresie testów i badań homologacyjnych, jazd próbnych itp.) – jednak na czas nie dłuższy niż 6 miesięcy.
  • Żółte - to wyróżnik pojazdów zabytkowych. Aby zarejestrować pojazd na prawach zabytku, musi on liczyć sobie min. 25 lat i nie być produkowany od co najmniej piętnastu. Musi także zachować min. 75% zgodności z oryginałem.
  • Niebieskie  – ten kolor zarezerwowany jest dla służb dyplomatycznych (pracowników ambasad i konsulatów), służb wewnętrznych (np. Policji, Straży Granicznej czy Kontroli Skarbowej) oraz sił zbrojnych.

Ile kosztuje rejestracja pojazdu?

Kupiłeś właśnie nowy samochód? Zanim będziesz mógł zacząć korzystać z niego w ruchu drogowym, czeka Cię jeszcze co najmniej kilka wydatków. Jednym z najważniejszych są właśnie tablice rejestracyjne – opłata za ich wydanie wynosi obecnie 80 zł. Tyle zapłacą kierowcy, którzy decydują się na tablice standardowe. Rejestrując pojazd masz również prawo do złożenie wniosku o tablice indywidualne – z wybranym przez ciebie napisem (np. imieniem, ksywą, nazwą firmy), który sprawi, że twoje auto będzie się wyróżniać. Za taki kaprys musimy jednak zapłacić aż 1000 zł. Istnieje także możliwość rejestracji na prawach pojazdu zabytkowego (o ile nasze auto spełnia przewidziane prawem wymagania) – wówczas tablica będzie nas kosztować 100 zł.

Tablice rejestracyjne to nie jedyna opłata, jaką musimy uiścić, dokonując rejestracji. Nie mniej ważnym i koniecznym wydatkiem jest obowiązkowe ubezpieczenie OC. Warto wiedzieć, że o ile opłaty za dowód czy tablice są stałe, o tyle za OC często przepłacamy.

— Wysokość składek za obowiązkowe OC zależy od co najmniej kilku czynników. Należą do nich choćby: wiek kierowcy, bezszkodowa jazda, pojemność silnika, rodzaj paliwa czy miejsce zamieszkania. Na podstawie tych czynników ubezpieczyciel oblicza prawdopodobieństwo, z jakim nasz pojazd może przyczynić się do powstawania szkód na drodze. Zakres ubezpieczenia OC jest regulowany ustawowo. Oznacza to, że wybierając polisę warto zwracać uwagę na jej cenę oraz na dodatkowe rozszerzenia ochrony. Takie „bonusy” są często dostępne w cenie obowiązkowego ubezpieczenia OC lub za niewielką dopłatą — radzi Tomasz Masajło, ekspert portalu Rankomat.

Co więc warto zrobić, by mieć tańsze OC? Przede wszystkim porównać oferty różnych ubezpieczycieli – stawki mogą różnić się nawet kilkukrotnie. Aby ułatwić sobie sprawę, warto skorzystać z porównywarek internetowych, dzięki którym mamy przejrzysty dostęp do ofert wielu ubezpieczycieli w jednym miejscu.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: auto | samochód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy