Optymista może więcej

Optymistom łatwiej żyć i łatwiej osiągać sukcesy. To dlatego, że ich mózg bardziej przykłada się do pracy.

Przekonują o tym wyniki badań naukowców z California Institute of Technology. Okazuje się, że już sama wiara w to, że jesteśmy w stanie podołać jakiemuś zadaniu sprawia, że rejony mózgu odpowiedzialne za podejmowanie decyzji, planowanie i wykonanie konkretnych czynności pracują na "wyższych obrotach".

Mogli zyskać albo stracić

Naukowcy z Kalifornii przekonali się o tym, zlecając grupie ochotników wykonanie dość trudnego testu i badając przy tym aktywność ich mózgu. Chodziło o przeprowadzenie kursora po określonej trasie na ekranie komputera, przy czym czas przeznaczony na zapoznanie się z zadaniem, jego planowanie i wykonanie był bardzo krótki, w sumie niespełna pół minuty.

Reklama

Dodatkowo badani byli wynagradzani kwotą dolara lub pięciu dolarów za poprawne wykonanie testu i mogli ponieść finansową stratę o podobnych rozmiarach, jeśli nie potrafili zadania wypełnić poprawnie. Bezpośrednio po teście wszystkich pytano o ocenę swojego występu.

Wiara w siebie pomaga

Okazało się, że optymistyczna bądź pesymistyczna ocena nie miała wiele wspólnego z rzeczywistym przebiegiem testu. Była natomiast ściśle związana z aktywnością tylnej kory ciemieniowej, która bezpośrednio przetwarza odbierane bodźce sterujące ruchem. Aktywność ta była też większa, jeśli badani koncentrowali się na możliwym zysku bardziej, niż obawiali się możliwej straty. Przekonanie o własnych możliwościach wyraźnie sprzyja ich wykorzystywaniu. Czasem warto więc patrzeć na siebie przez różowe okulary.

Naukowcy opublikowali swe spostrzeżenia w najnowszym numerze czasopisma "PLoS Biology"

INTERIA/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama