Bezpieczny weekend w górach według TOPR

Gdy w górach zaczyna robić się ciemno, lepiej mieć jakieś dobre źródło światła /123RF/PICSEL
Reklama

Odpowiednie wyposażenie, dobrze zaplanowana trasa i garść niezbędnych informacji. Doświadczony ratownik TOPR podpowiada, jak przygotować się na weekendową wyprawę w góry, by przebiegła bezpiecznie i bezproblemowo.

Choć nie ma przepisów regulujących obowiązkowe wyposażenie turysty ruszajacego w góry, wraz ze zdobytym doświadczeniem kompletowanie zawartości plecaka przychodzi łatwiej. Od czego zacząć?

Uwaga na kaprysy pogody

Największe zaskoczenie, na które można się przygotować, może nas spotkać ze strony pogody - gdy w dolinach jest już ciepło, w oddali wciąż widać zaśnieżone szczyty. Ta zmienność aury sprawia, że wiosenne deszcze występujące w wyższych partiach gór potrafią zamienić się w śnieg, do czego dochodzi porywisty wiatr - a to zapowiedź możliwej śnieżycy zawiewającej ślady i ograniczającej widoczność. W takich okolicznościach nieocenionym wsparciem jest latarka czołowa.

Reklama

- Takie oświetlenie wybawi nas z opresji -  gdy zapadnie zmrok, umożliwi bezpieczne zejście w dół. Czołówki nie krępują ruchów, pozostawiają swobodne ręce, co szczególnie doceniają osoby korzystające z kijków trekkingowych - mówi Piotr Jasieński z TOPR.

Wybierając się na dłuższą wyprawę, warto zwrócić uwagę na modele o długim czasie pracy. -

Model VIZO RC pozwala nawet na 13 godzin pracy w trybie 100%. Niezwykle przydatne są też tylne diody sygnalizacyjne, ułatwiające poruszanie się w grupie - mówi Piotr Wychowaniec, ekspert ds. oświetlenia przenośnego. Z kolei modele wyposażone w źródła światła zimnego i ciepłego jak Phantom, pozwalają zarazem widzieć daleko w przód i swobodnie czytać mapę.

Dobrze wytyczona trasa

Pozostając przy temacie planowania trasy, należy przy tym brać pod uwagę doświadczenie i umiejętności uczestników wyprawy. To pozwala dobrze określić cel wycieczki i oszacować czas potrzebny na pokonanie wybranego szlaku.

- Opracowując trasę warto skorzystać z informacji udostępnianych przez lokalnie działające służby - GOPR, TOPR czy władze Parku Narodowego. W podawanych komunikatach można znaleźć między innymi informacje na temat zamkniętych szlaków i warunków pogodowych panujących w górach - mówi Piotr Jasieński.

Jak dodaje, na zmieniające się komunikaty należy odpowiednio reagować - wprowadzając zmiany do planu trasy i dopasowując ekwipunek do aktualnych okoliczności lub rezygnując z wyprawy, jeśli występuje groźba załamania pogody.

Odpowiedni ekwipunek

Warunki, jakie mogą spotkać nas na szlaku, wymuszają dostosowanie do nich odpowiedniego stroju. Wybierając się w góry zawsze należy zabrać ze sobą odzież odporną na deszcz i wiatr.

- Podczas wielogodzinnej wycieczki w górach możemy kilka razy zakładać i chować do plecaka naszą kurtkę. Wiosną w wyższych partiach gór mogą panować jeszcze zimowe warunki, poruszanie się w takich okolicznościach wymaga dodatkowego ekwipunku - mówi Piotr Jasieński. Do tego należy zaliczyć również apteczkę pierwszej pomocy - pozwalającą opatrzyć drobne skaleczenia i otarcia - mapę przemierzanego obszaru i urządzenie z funkcją GPS. By uniknąć jego rozładowania, warto zaopatrzyć się w dodatkowe baterie lub power bank.

- Ten może być wbudowany w latarkę, co przy pojemnym akumulatorze zapewnia nam zarówno źródło światła, jak i rezerwę energii do naładowania GPSa lub smartfona - mówi Piotr Wychowaniec.

Gotowi na każdy scenariusz

Wybierając się w góry, należy wiedzieć, kiedy na szlak można bezpiecznie ruszyć, ale i potrafić ocenić, kiedy zrezygnować z kontynuowania wyprawy. To np. sytuacja, gdy zgubiliśmy się lub któryś z uczestników doznał kontuzji.

- W takiej sytuacji najważniejsze jest zachowanie spokoju - odnalezienie ostatniego oznaczonego punktu, czy charakterystycznego elementu terenu. W dalszej kolejności należy rozważyć wezwanie służb dzwoniąc pod numer 601 100 300 - mówi Piotr Jasieński.

Doskonale znający teren ratownicy potrafią w oparciu o opis otoczenia wytłumaczyć dalszą trasę podczas rozmowy telefonicznej. W przypadku, gdy misja ratunkowa okaże się niezbędna, warto wskazać służbom wyróżniający się element terenu jako punkt orientacyjny. Ważne jest też zabezpieczenie i oznaczenie miejsca wypadku, zwłaszcza gdy zaczyna się ściemniać.

- Lokalizację grupy po zmroku ułatwią czołówki z dodatkowymi czerwonymi diodami świecącymi w trybie pulsacyjnym jak np. seria Nomad - Mówi Piotr Wychowaniec.

Odpowiedzialne wyjście

Ruszając na szlak, pamiętajmy, że do gór należy podchodzić z respektem - tylko odpowiednie przygotowanie, wyposażenie i ocena sytuacji, pozwalają spędzić weekend na wysokościach aktywnie, ale i bezpiecznie. I choć służby ratownicze są zawsze w gotowości nieść nam pomoc, warto mieć świadomość, że niepotrzebne ich zaangażowanie może oznaczać problemy dla kogoś, kto tej pomocy faktycznie potrzebuje.


INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy