Zobacz, jak można przerobić ludzkie ciało

Amanda Lepore przyszła na świat jako chłopiec. Jednak już w wieku 11 lat wiedziała, że chce mieć kobiece ciało. Niebezpieczną dla życia przemianę, opartą na przyjmowaniu pochodzących z nielegalnego źródła hormonów, rozpoczęła w wieku 15 lat.

Kiedy psychiatra potwierdził, że jest osobą transseksualną, rodzice zgodzili się zapłacić za leczenie. Operacja zmiany płci była pierwszą, która zapoczątkowała całą serię modyfikacji ciała. Kilkakrotnie zmieniała wielkość umieszczonych w piersiach implantów, eksperymentowała z botoksem. Dziś Amanda jest uznawana za ikonę transseksualistów, a swoim krytykom odpowiada, że kolejne operacje sprawiły, że poczuła się stuprocentową kobietą.

Z miłości

Inne pobudki kierowały Jocelyn Wildenstein, znaną szerzej jako kobieta-kot. Kiedy zauważyła, że mąż (uwielbiający koty), zaczyna zbytnio interesować się innymi kobietami, postanowiła interweniować. Kilkadziesiąt operacji plastycznych i ponad 400 tys. dolarów miały sprawić, że mąż ponownie zauroczy się pomysłową Jocelyn. Kobieta wszczepiła w policzki włosy, mające imitować wąsy, zaostrzyła zęby, nadała oczom kształt kocich. Plan ten jednak się nie powiódł. Mężczyzna albo nie był tak wielkim miłośnikiem kotów, albo po prostu miał dość żony, którą ostatecznie próbował zastrzelić. Podczas rozprawy sądowej tłumaczył, że strzelił do żony, ponieważ jej nie rozpoznał i przestraszył się, kiedy nagle wkroczyła do ich małżeńskiej sypialni (w której przebywał przypadkiem ze swoja nagą przyjaciółką).

Przez chęć wyrażenia siebie

Powyżej przedstawione panie twierdziły zgodnie, że poddawały się przemianie dla siebie lub swoich najbliższych. Z Elaine Davidson było inaczej. Przyszła na świat w Brazylii, jako 21. (ale nie ostatnie) dziecko pary sprzedawców. Widocznie nie zaznała od nich zbyte wiele uwagi, ponieważ, jak sama twierdzi, przez większą część dzieciństwa marzyła o tym, by wyróżnić się spośród rodzeństwa. Dziś można śmiało powiedzieć, że wyróżnia się spośród większości otaczających ją ludzi. Po 10 latach pracy w zakładzie specjalizującym się w piercingu ma bowiem ponad 6 tys. kolczyków i od lat, według księgi Guinnessa, pozostaje niepokonana. Niestety, nie wszystkie kolczyki można zobaczyć na zdjęciach, ponieważ część (ponad 500) znajduje się w okolicach intymnych. W sumie biżuteria Elaine waży nieco ponad 3 kg.

Aby ukryć chorobę

Najbardziej sensowny powód, aby poddać swoje ciało drastycznej przemianie, miała Julia Gnuse. Kobieta od urodzenia cierpi bowiem na porfirię, która sprawia, że nawet powierzchowne zadrapania zmieniają się w rozległe, tworzące blizny, rany. Chcąc je ukryć Julia zdecydowała się na przykrywanie ich tatuażami, które pokrywają już niemal 95 proc. jej ciała. Niestety litry wprowadzonego pod skórę barwnika nie zapobiegły tworzeniu się dalszych blizn, dlatego dziś kobieta skupia się nie na tworzeniu nowych tatuaży, ale poprawianiu już istniejących.

Reklama

Z miłości do występów

Pisząc o ludziach, którzy zdecydowali się na drastyczna modyfikację swojego ciała, nie sposób nie wspomnieć o Ericu Sprague, który jako pierwszy wpadł na pomysł rozcięcia sobie języka. Chciał w ten sposób jeszcze bardziej upodobnić się do jaszczurki. Przemianę rozpoczął niemal 20 lat temu od pokrycia całego ciała zielonym tatuażem. Sam ostrożnie szacuje, że tatuowanie pochłonęło około 700 godzin. Następnie wyszlifował i wyostrzył zęby, a ukoronowaniem dzieła stało się przecięcie języka. Dziś Eric żyje z przedstawień przypominających cyrkowe, oraz prowadzenia warsztatów artystycznych.

Z miłości do zwierząt

Upodobnić się do zwierzęcia chciał także Dennis Avner. On jednak nie robił tego dla hobby, ale z powodu głosu, który pewnej nocy nakazał mu przemianę w tygrysa, będącego totemicznym zwierzęciem Dennisa. Idąc za wskazówkami doradcy z zaświatów, mężczyzna wytatuował na całym ciele cętki, wszczepił w nos implanty, w policzki zaś wkrętki do mocowania wąsów. Aby jeszcze bardziej przypominać tygrysa, zainwestował małą fortunę w ogon, którym, za pomocą przypiętych do ciała diod, potrafi sterować. Avner często podkreśla, że zapoczątkowana w 1985 roku przemiana zakończy się wtedy, kiedy ostatecznie stanie się tygrysem (choć sam nie wie, jak ma się to stać i czeka na wskazówki głosu).

Przedstawione przez nas, dość ekstremalne modyfikacje ciała budzą wiele kontrowersji. Jak sądzicie - czy są granice, których nie można przekraczać?

Katarzyna Pruszkowska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: świat | ciało
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama