Yeti istnieje! Są tego pewni na 95 proc.

Yeti - śnieżny człowiek naprawdę żyje. Tak twierdzą pasjonaci z Rosji. Utrzymują. że są w stanie potwierdzić na 95 procent, że on naprawdę istnieje.

Uczeni mieli zdobyć dowody podczas wyprawy w góry syberyjskiego Kuzbasu. Najważniejszy dowód to odciśnięty w jaskini Azasskaja ślad stopy o rozmiarze... 52.

To człowiek, a nie ufoludek

Znaleziono także włosy koloru blond. Natychmiast po tych informacjach na Syberię zjechali poszukiwacze Yeti z USA i Szwecji. Sceptyczny jest natomiast archeolog Walerij Kimiejew.

- Dopóki nie odnajdziemy ciała czy choćby kości śnieżnego człowieka, to nie ma sensu o tym mówić - uważa naukowiec.

- Przecież to nie przybysz z innej planety, żyje nie dłużej niż człowiek, a już od 100 lat o nim dyskutujemy - dodaje Kimiejew.

Przekonani, że Yeti istnieje nie dają za wygraną - w górach Karatag zamierzają ustawić kamery, by zarejestrować śnieżnego człowieka. A nóż tym razem uda im się go dostrzec...

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: człowiek | yeti | Kosmos | badania | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy