Wziął od ręki dwa rozwody

Dwie żony pewnego malezyjskiego muzułmanina miały go tak dość, że postanowiły go opuścić.

Wobec tak zdecydowanej postawy kobiet, 44-letni Roslan Ngah rozwiódł się z nimi przed sądem islamskim w stanie Terengganu. O podwójnym rozwodzie donoszą malezyjskie gazety, powołując się na adwokata jednej z rozwiedzionych pań.

Zgodnie z prawem islamskim

kobieta może jedynie dać wyraz woli rozstania się z mężem, ale rozwód może przeprowadzić tylko mąż lub sąd. Roslan ożenił się po raz pierwszy w 1986 roku, a po raz drugi w 1995 - donosi malezyjska gazeta "The Star". Z pierwszą żoną ma czworo dzieci, z drugą dwoje. Ma też dziecko z jeszcze jedną kobietą, ale od dawna jest z nią w separacji.

Reklama

Obie panie bardzo się zaprzyjaźniły,

ale Roslan nie podejrzewał, że ta przyjaźń przerodzi się we wspólny front przeciwko niemu. Nie ujawniono, co konkretnie kobiety miały mężowi do zarzucenia. Po rozwodzie powiedział dziennikarzom, że zamierza ożenić się ponownie. "Mam nadzieję, że tym razem moje małżeństwo będzie trwać wiecznie" - oświadczył. No cóż, trzymamy kciuki.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: żona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy