Wstydzi się odważnych zdjęć

Nastoletnia piosenkarka i aktorka Miley Cyrus jest zażenowana swoimi zdjęciami, które ukazały się w jednym z amerykańskich magazynów.

Twierdzi, że są zbyt odważne. Śmieszy trochę to, że zostały wykonane za jej wiedzą i przyzwoleniem.

- Wzięłam udział w sesji, która miała być "artystyczna", a teraz oglądając je i czytając materiał czuję się zażenowana. Nie chciałam, żeby coś takiego się wydarzyło i przepraszam moich fanów - napisała Cyrus w oświadczeniu.

Zdjęcia wykonane przez znaną fotograf Annie Leibovitz towarzyszą w "Vanity Fair" wywiadowi z 15-latką i jej ojcem piosenkarzem Billym Rayem Cyrusem. Na niektórych z nich dziewczyna występuje topless owinięta w koc.

Producenci serialu "Hannah Montana", który wypromował artystkę, też nie są zadowoleni. - To manipulacja 15-latką, aby podnieść sprzedaż magazynu - uważają przedstawiciele Disney Channel.

Redaktorzy "Vanity Fair" bronią się. - Rodzice Miley byli na planie cały dzień. Widzieli zdjęcia i wszyscy uważali, że to piękne i naturalne portrety Miley - napisali w oświadczeniu.

Reklama

Cyrus jest bardzo znana w USA i często uważa się ją za wzór dla młodych dziewcząt.

Widzieliśmy te zdjęcia. Paniczna reakcja otoczenia piosenkarki trochę nas dziwi - te zdjęcia są odważne według kryteriów parafialnego kółka młodzieżowego. Hannah Montana, która w zeszłym tygodniu ogłosiła, że w wieku 15 lat napisze autobiografię, teraz będzie miała temat na kolejny rozdzialik...

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy