Uległość mamy zapisaną w mózgu

Konformista czy buntownik bez powodu? Odpowiedź tkwi oczywiście w mózgu.

Naukowcy z New York University, Aarhus University i University College London odkryli właśnie, gdzie dokładnie jej szukać. Jak piszą w czasopiśmie "Current Biology" to, jak łatwo ustępujemy pod naciskiem otoczenia zależy od ilości szarej materii w rejonie mózgu zwanym boczną korą okołooczodołową.

Im więcej szarej materii, tym mniejsza skłonność do buntu

Im więcej szarej materii w tych właśnie rejonach obu półkul mózgu, tym łatwiej ulegamy opinii innych, tym mniejszą mamy skłonność, by się buntować czy przeciwstawiać. Umiejętność znalezienia się w społeczności ma dla nas istotne znaczenie. Naukowcy zastanawiali się do tej pory, czy nabywamy ją wraz z doświadczeniem, czy wiąże się ona w jakiś sposób z budową naszego mózgu. Wyniki tych badań sugerują, że te zdolności są przynajmniej w pewnym stopniu wbudowane w strukturę mózgu.

Reklama

Rozmiar ma znaczenie

Odkrycie to owoc badań prowadzonych z udziałem 28 ochotników. Najpierw przy pomocy rezonansu magnetycznego zbadano ich mózg. Potem poziom ich konformizmu sprawdzano poddając ich gust pod osąd krytyków muzycznych. Struktura mózgu tych, którzy najłatwiej poddawali się opinii autorytetów, wyróżniała się tylko i wyłącznie rozmiarem bocznej kory okołooczodołowej. Wydawało się, że tęższy mózg powinien raczej chodzić swoimi drogami, okazuje się, że niekoniecznie.

Grzegorz Jasiński

RMF24.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mózg | psychologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy