Temari: Błyszczące kule pożądania

Fot. Morgz /YouTube
Reklama

Internet opętało nowe szaleństwo. Od kilku dni tysiące YouTuberów z całego świata mówiąc wprost... leci sobie w kulki. Błyszczące kule pożądania to coś co wypada mieć, ale nie można ich kupić. Trzeba zrobić je samemu!

Mówią na nie "Temari". Tradycja wytwarzania tych ozdobnych kul powstała w Chinach, lecz w 7 wieku naszej ery bardzo popularna stała się w Japonii. Ręcznie robione, bogato zdobione często wręczane są jako prezenty symbolizujące głęboką przyjaźń i lojalność.

W Japonii tworzenie Temari uznawane jest za nie lada sztukę. Wiele osób praktykuje to rękodzieło latami, a nawet tworzy jego nowe odmiany. Jedną z takich odmian jest chociażby kula zrobiona z folii aluminiowej i wypolerowana na wysoki połysk.

Nie mówimy o niej bez przyczyny. To właśnie ten rodzaj kul z Japonii upodobali sobie internauci. YouTube i instagram w ostatnich tygodniach wręcz zalewany jest "tutorialami", które uczą nas jak rolkę folii przemienić w przepiękne, błyszczące cudeńko.

A trzeba przyznać, że wcale nie jest łatwo. Oprócz wiedzy teoretycznej, trzeba wiele cierpliwości, determinacji i samozaparcia. Ale efekt końcowy, którym można pochwalić się przed światem często wynagradza godziny mozolnej pracy z młoteczkiem i papierem ściernym. Zresztą - zobaczcie sami, o co w tym całym szaleństwie chodzi...

Reklama




INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy