Tajne archiwum UFO

Irlandzkie lotnictwo i NASA otwierają tajne archiwa z raportami na temat UFO.

Pod koniec września 2007 r. "Irish Times" opublikował informacje na temat UFO, ujawnione przez irlandzkie lotnictwo wojskowe. Z danych wynika, że irlandzkie siły powietrzne przez aż 37 lat zbierały informacje o przelotach UFO. Akta obejmują tajemnicze zajścia, do których doszło w latach 1947-84. Relacje świadków i zdjęcia domniemanych Niezidentyfikowanych Obiektów Latających najczęściej przekazywała wojsku irlandzka policja (Garda) - to głownie z policjantami kontaktowali się ludzie, którzy zobaczyli coś niezwykłego.

Wczesne dokumenty, z 1947 roku obejmują, przykładowo, relacje handlowca z Cahirciveen i dwóch duchownych z Cork, którzy w odstępie kilku miesięcy widzieli na niebie przeloty tajemniczych obiektów. Akta zamykają dane z roku 1984, między innymi zeznania 10-latka Conora Dwyera, który widział UFO nad Boherlahan w okolicach Cashel w hrabstwie Tipperary.

Reklama

Odtajnienie dokumentacji na temat UFO

przez irlandzkie siły powietrzne, to kolejny krok ku jawności tego rodzaju danych. W minionych kilku latach tajne dotąd archiwa z danymi o NOL-ach otworzyli wojskowi z Meksyku, Chile, Wielkiej Brytanii i Francji. Nie wiadomo jednak dlaczego armie tych krajów informacje o UFO zbierało, a także czy prowadziły badania tego fenomenu, ani też z jakiego powodu przestały zajmować się Niezidentyfikowanymi Obiektami Latającymi.

Irlandzkie lotnictwo dobrowolnie ujawniło tajne dane o UFO, z kolei Amerykańska Agencja Kosmiczna (NASA) została do tego zmuszona pod koniec października 2007 r. W tym przypadku chodzi o kontrowersyjną sprawę domniemanej katastrofy UFO.

Wznowią dochodzenie w sprawie Kecksburg

Podobno 9 grudnia 1965 r. w okolicach miasta Kecksburg w amerykańskim stanie Pensylwania doszło do katastrofy Niezidentyfikowanego Obiektu Latającego. Wg zeznań świadków tego zdarzenia obiekt, który zderzył się z ziemią miał kształt żołędzia i wielkość mikrobusu. Do dziś na zapleczu remizy miejscowej straży pożarnej stoi model domniemanego UFO zbudowany na podstawie relacji naocznych świadków.

Ta przypuszczalna katastrofa Niezidentyfikowanego Obiektu Latającego jest łączona z działalnością władz, które ten przypadek miały utajnić. Bo, podobno, uszkodzone UFO zostało przez jakichś ludzi załadowane na dużą ciężarówkę i wywiezione w nieznanym kierunku.

Do tej sprawy powróciła Leslie Kean z Nowego Jorku, należąca do grona zwolenników teorii, że Ziemia jest odwiedzana przez inteligentnych przybyszów z kosmosu. Kean, powołując się na ustawę o swobodnym dostępie do informacji, pozwała do sądu agencję NASA, domagając się ujawnienia dokumentów w sprawie domniemanego UFO z Kecksburga.

Oficjalnie amerykańskie władze utrzymują, że obiekt, który rozbił się 42 lata temu w Pensylwanii, był meteorytem, a nie statkiem kosmicznym obcych. Jednak teraz, pod naciskiem sądu rozpatrującego wniosek Leslie Kean, Amerykańska Agencja Kosmiczna ma wznowić dochodzenia w sprawie tej domniemanej katastrofy UFO.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy