Sum-monstrum. Mechanik złowił taaaką rybę!

Taaaaką rybą może się pochwalić tylko jeden wędkarz na świecie. Dino Ferrari stał się sensacją internetu po tym, jak w delcie rzeki Pad udało mu się schwytać rekordowy okaz suma.

Ryba waży 120 kilogramów i mierzy dokładnie 2 metry i 67 centymetrów. Wiele branżowych źródeł twierdzi, że za pomocą wędki i żyłki nigdy nie wyłowiono nic większego.

Pad to prawdziwe eldorado wędkarzy. Najdłuższa i największa rzeka Włoch to miejsce, gdzie ryby te osiągają monstrualne rozmiary. Jak podaje forumsumowe.pl tamtejsi przewodnicy wędkarscy w umowach często zawierają adnotację gwarantującą zwrot pieniędzy w przypadku niezłowienia suma powyżej 2m czego nie można spotkać na żadnym innym łowisku sumowym na świecie!

Najcięższy sum, jakiego udało się schwytać pochodził właśnie z rzeki Pad. Ważył prawie 140 kilogramów, a mierzył 2.78 metra.

Sumy znane są z ogromnego apetytu i zjedzą wszystko, co znajdą na swojej drodze. Notowano nawet przypadki, pożerania przez nie... gołębi, które nieopatrznie zbliżyły się do lustra wody.

Dino Ferrari, z zawodu mechanik autobusowy, schwytał suma podczas wędkarskiego wypadu ze swoim bratem bliźniakiem. Walka z olbrzymem nie była łatwa. Dopiero po 40 minutach udało się wyciągnać go na brzeg.

Okaz schwytany przez Włocha uwieczniony został na zdjęciach. Gdy wśród internautów pojawiły się wątpliwości co do prawdziwości fotek, wędkarz zamieścił także film na YouTube dokumentujący swoją zdobycz.

Dodajmy, że Dino nie odebrał sumowi życia. Po zrobieniu zdjęć i nagraniu filmu, wędkarz wraz z bratem wypuścił monstrum z powrotem do wód rzeki Pad.

Reklama

Też chcesz złapać wielką rybę? Spróbuj! Ponad 30 realistycznych i animowanych łowisk. Od zimnych sniegów bieguna południowego po gorące plaże Australii.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy