Skazane na zagładę: Sześć miast, które znikną z powierzchni Ziemi

Apokaliptyczne wizje, którymi raczą nas artyści w końcu mogą się ziścić... Zagrożenie jest realne! /123RF/PICSEL
Reklama

Nie wiemy, w jakim stopniu procesy naturalne wpłyną przez setki lat na naszą planetę Ziemię, jednak jesteśmy niemal pewni, jaka bliska przyszłość czeka kilka miast, których losy można by porównać z losem skazanego na śmierć, który czeka w celi na wykonanie wyroku. Miejscom takim jak Wenecja we Włoszech czy Bangkok w Tajlandii bije dzwon, a w ich ocaleniu prawdopodobnie nie pomogą rozwój technologiczny czy ruch turystyczny.

1. WIZYTY RACZEJ NIE ODKŁADAJCIE...

Miasto: Wenecja
Kraj: Włochy
Kontynent: Europa

Ile pokoleń będzie miało jeszcze możliwość zobaczyć na własne oczy słynną włoską Wenecję? To pytanie, które od dawna kołacze się w głowach turystom, ekologom, naukowcom, a przede wszystkim obywatelom tego miasta.

Odpowiedź na nie jawi się skrajnie pesymistycznie. Naukowe badania z marca 2017 roku dowodzą, że wzrost poziomu wody w morzu, który jest wynikiem zmian klimatycznych, może definitywnie zatopić miasto już w roku 2100. Badania zrealizowano w zespole włoskich i francuskich geofizyków i wulkanologów, a opublikowano je w czasopiśmie naukowym "Quaternary International", które jest finansowane przez narodową agencję ENEA. Według nich poziom wody Morza Śródziemnego do roku 2100 może podnieść się o 140 centymetrów.

Reklama

Liczba ta jest niewiarygodna, zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę, że w ciągu ostatniego tysiąca lat, poziom wody tego morza podniósł się o zaledwie 30 centymetrów. Istotnym pytaniem teraz jest, czy Wenecja ma jakąkolwiek szansę na ocalenie. I tak, nadzieje mogą się urzeczywistnić. Wciąż może zmienić się tempo wzrostu poziomu wody albo ludzie mogą wymyślić własny sposób na to, jak ujarzmić przyrodę i tym samym uchronić miasto przed zatopieniem.

Droga do sławy

Historia jednego z najbardziej romantycznych miast naszej planety zaczęła się już w okresie wędrówki ludów, kiedy w tym rejonie osiedliło się plemię Wenetów. Przede wszystkim to wyjątkowe położenie przyczyniło się z czasem do rozwoju i z prostej osady z prymitywnymi chatami z trawy wyrosło piękne, wspaniałe miasto, które przez lata miało status miasta legendarnego, potęgi morskiej z silnymi wojskiem i obrotną dyplomacją.

Kryzys nastąpił w czasie XV i XVI wieku, wówczas zaczęto do tego rejonu sprowadzać wielu znakomitych artystów i filozofów, aby jeszcze bardziej podnieść znaczenie Wenecji. Jednak po krótkim czasie wzrostu, mogła nastąpić już jedynie stagnacja, powodowana nie tylko przesunięciem dróg handlowych z Morza Śródziemnego na Ocean Atlantycki, ale także późniejszej okupacji przez wojska Napoleona, konsekwencją której było wiele lat spędzonych pod rządami Habsbrurgów. Trwało to do roku 1886, kiedy miasto zostało dołączone do królestwa Włochów, późniejszej republiki. To umożliwiło stać się Wenecji wolnym miastem, z ciekawą historią i architekturą, dzięki czemu stale cieszy się zainteresowaniem turystów.

2. NADCHODZĄ DRUGIE POMPEJE?

Miasto: Neapol
Kraj: Włochy
Kontynent: Europa

Prawdopodobnie nie ma nikogo na świecie, kto by nie słyszał o tragicznym losie rzymskich Pompejów, które w roku 79 n.e. zostały zniszczone przez wybuch wulkanu Wezuwiusza. Tragedia została na zawsze zapamiętana jako jedno z najgroźniejszych wydarzeń starożytnych, o czym do dziś nam przypominają cenne archeologiczne odkrycia w postaci ruin budynków czy zakonserwowanych ciał niektórych spośród 25 000 nieszczęśliwców, którym nie udało się uciec przed wybuchem wulkanu.

Od czasu tego tragicznego zdarzenia minęło już wiele lat, ale wulkan pozostaje stale aktywny i wciąż grozi nam jest wybuch. Zasadniczym pytaniem jest, czy Neapol powtórzy los Pompejów? Naukowcy się tego obawiają, a Wezuwiusz pozostaje pod ich stałym nadzorem już od XIX wieku.

Od czasu pierwszego badania z roku 1842, znacznie wzrósł poziom kontroli i dziś nad obywatelami czuwa gęsta sieć różnych urządzeń, która służy mierzeniu ruchów ziemi, temperatury, składu chemicznego oparów i wiele innych właściwości. Znakiem ochrony na miarę XXI wieku jest też stały monitoring wulkanu prowadzony z kosmosu, dzięki satelitom, przez które przede wszystkim obserwuje się jego kształt. Tuż przed wybuchem często dochodzi do zmiany w nachyleniu zbocza, dodatkowo kamera z podczerwienią pozwala na odczytywania zmian temperatury.

Wulkan, który nie gaśnie

Od katastrofy Pompejów wulkan o sobie przypomniał około trzydzieści razy. Do ostatniej erupcji Wezuwiusza doszło w kwietniu 1944 roku. Wówczas erupcja trwała jedenaście dni, w czasie których z krateru kilkukrotnie została wypłynęła lawa, a także zostały wyrzucone ogromne ilości scorii i popiołu. Pomimo ewakuacji było 26 ofiar, a ponad 12000 ludzi straciło dach nad głową.

Niestety, naukowcy są zgodni co do tego, że to nie był ostatni raz, kiedy doszło do zniszczenia okolicznych miast w wyniku wybuchu Wezuwiusza. Wielu naukowców uważa, że to oczywiste, że wulkan wybuchnie ponownie. Swoją pewność tłumaczą tym, że geologiczne procesy nie ustają z dnia na dzień i oddziałują przez długi czas.

We Włoszech z pewnością jest przygotowany plan ewakuacji dla ponad 600 000 obywateli, którzy żyją w miejscowościach zagrożonych wybuchem wulkanu. Ale dla samego miasta Neapol w odróżnieniu od jego obywateli, wielka erupcja wulkanu byłaby wyrokiem śmierci.

3. OSTATNIE CHWILE WIELKIEJ METROPOLII?

Miasto: Bangkok
Kraj: Tajlandia
Kontynent: Azja

Świetlanej przyszłości prawdopodobnie nie ma też dwunastomilionowy Bangkok, który jest jedną z najszybciej rozwijających się metropolii. Mimo to niewiele brakuje, żeby całe miasto znalazło się pod wodą. Tym samym wszystko, co zostało dotąd wybudowane, zostanie zniszczone.

Przyczyną jest fakt, że tajlandzka metropolia jest zbudowana na mokradłach i powoli się zapada. To powoduje, że dochodzi tutaj do częstych podtopień, które według klimatologów prawdopodobnie są jedynie zapowiedzią całkowitego zatopienia miasta. Nisko położony Bangkok znajduje się zaledwie 30 kilometrów na północ od brzegu Zatoki Tajlandzkiej, a specjaliści są przekonani, że do roku 2050 poziom wody podniesie się tutaj aż o 29 centymetrów.

Dodatkowo mieszkańców może niepokoić fakt, że podobne rokowania są dla poziomu wody w rzece Chao Phraya, która płynie przez miasto.

- Jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki w celu ochrony miasta, za 50 lat większa część Bangkoku znajdzie się pod wodą - potwierdza najczarniejsze obawy mieszkańców Bangkoku tajski klimatolog Anond Snidvongs.

Pobieranie wody ma swoją cenę

Sytuację pogarsza również to, że ziemia, na której Bangkok został wybudowany, zapada się coraz niżej. Dzieje się tak między innymi w skutek nadmiernego pobierania wody z podziemnych źródeł na potrzeby lokalnych mieszkańców i fabryk.

W latach 70. poziom miasta obniżał się blisko o 10 centymetrów rocznie, jednak dzięki natychmiastowej reakcji rządu, który wprowadził regulację dotyczącą czerpania wody z podziemnych źródeł, udało się wyraźnie zmniejszyć tempo obniżania się terenu. Pomimo to klimatolodzy przewidują, że ryzyko powodzi w Bangkoku wzrośnie do roku 2050 czterokrotnie, a to oznacza, że miasto będzie zmuszone walczyć o swoje istnienie.

4. PRZERAŻAJĄCY SENNY KOSZMAR!

Miasto: San Francisco
Kraj: USA
Kontynent: Ameryka Północna

Jedno z największych i najczęściej odwiedzanych miast w Stanach Zjednoczonych, San Francisco, może również obawiać się o swoje istnienie po wielkiej naturalnej katastrofie z 1906 r. W tym czasie miasto dotknęło trzęsienie ziemi o sile 8,3 w skali Richtera, spowodowało to ogromne szkody, a życie straciło ponad 3000 osób.

Od tego czasu w głowie każdego mieszkańca Kalifornii są obawy, że to się może powtórzyć. Przyczyną niepokoju w tym rejonie jest jedno z najniebezpieczniejszych zjawisk geologicznych na Ziemi: uskok San Andreas. Obejmuje obszar od Przylądka Mendocino na północnym zachodzie po Zatokę Kalifornijską na południowym wschodzie i przedłuża się prawdopodobnie pod wodami Zatoki Kalifornijskiej w kierunku północnym, gdzie blisko San Francisco skręca na dno oceanu. Uskok San Andreas oddziela dwie poruszające się w przeciwnych kierunkach płyty litosfery: pacyficzną i północnoamerykańską.

Pomimo złych prognoz ekspertów, według których identyczny scenariusz jak w 1906 roku może mieć miejsce w nadchodzących latach, Amerykanie do niedawna byli bardzo bierni w kwestii bezpieczeństwa i nierzadko spotykała ich za to krytyka. Wszystkie środki przeciwko ewentualnej katastrofie ograniczały się do pakietów pierwszej pomocy, zawierających jedzenie i picie na trzy dni, latarkę, apteczkę, radio, gwizdek i maskę przeciwpyłową.

Jednak sytuacja poprawiła się w ciągu ostatnich czterech lat. Władze San Francisco rozpowszechnili świadomość wśród mieszkańców miasta za pomocą wielojęzycznych ulotek ostrzegawczych, a także sprawdzili odporność budynków.

Miasto zbudowane na gorączce złota

Najważniejsza część historii miasta rozpoczęła się w 1847 roku, kiedy Stany Zjednoczone Ameryki podbiły pierwotnie meksykańską Kalifornię i zmieniły nazwę małej wioski na wyspie Alcatraz z Yerba Buena na San Francisco. Na stosunkowo niewielkim obszarze miejscowość stała się ważnym ośrodkiem w połowie XIX wieku, kiedy przybyli tu ludzie ogarnięci gorączką złota. Nagle ludność wzrosła z 1000 do 25 000 osób. Miasto zaczęło się rozwijać, co zostało tymczasowo zatrzymane przez niszczycielskie trzęsienie ziemi na początku XX wieku. 

5. WODA Z OCEANU JEST CORAZ BLIŻEJ

Miasto: Bandżul
Kraj: Gambia
Kontynent: Afryka

Około 35 000 mieszkańców Bandżulu, stolicy Gambii, ma uzasadnione obawy dotyczące wzrostu poziomu wody we wszystkich oceanach świata. Miasto jest położone u ujścia rzeki Gambii do Oceanu Atlantyckiego, a na jego wybrzeże silnie wpływa woda. Innymi słowy, miasto stopniowo pod nią zanika. Jeśli spełni się najczarniejszy scenariusz, a poziom oceanu wzrośnie o około metr, miasto znajdzie się pod wodą.

Historia tej aglomeracji rozpoczęła się w 1816 roku, kiedy Brytyjczycy założyli Bandżul jako centrum handlowe, także handlu niewolnikami. Miasto zostało wcześniej nazwane Bathurst po Sekretarzu Brytyjskiego Biura Kolonizacji Henrym Bathurście.

Dzisiejsza nazwa jest używana od 1973 roku. 22 lipca 1994 roku w Bandżulu rozegrał się krwawy zamach stanu, w którym prezydent Dawda Jawar został obalony i zastąpiony przez obecnego prezydenta Yahya Jammeha. Pomnikiem tego wydarzenia jest 35-metrowa brama wjazdowa do miasta - Arch 22, która wraz z Muzeum Narodowym Gambii, Banjul State House, Courthouse i dwiema katedrami tworzy zestaw najważniejszych atrakcji turystycznych.

6. TRZĘSIENIE ZIEMI, SUSZA I PRZESTĘPCY

Miasto: Mexico City
Kraj: Meksyk
Kontynent: Ameryka Północna

Stolica Meksyku została zbudowana na dnie suchego jeziora, w pobliżu miejsca, w którym spotykają się trzy płyty tektoniczne. Nic więc dziwnego, że obszar ten uznawany jest za jeden z najbardziej aktywnych geologicznie, gdzie ryzyko trzęsienia ziemi uznaje się za ekstremalne. A to tylko jeden z problemów tego miasta.

Ponadto miasto Meksyk ma trudności z zanieczyszczonymi powietrzem i wodą, które do pewnego stopnia powodują również brak wody pitnej dla mieszkańców. Ponadto wielu z nich boryka się z ubóstwem i bezrobociem, co ma znaczący wpływ na wysoki poziom przestępczości, co również stanowi poważny problem w regionie.

Lena Szymańska


21 wiek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy