Różowe akweny: Niepokojące zjawisko szokuje mieszkańców

Rózowe okulary? Niestety nie - to zanieczyszczone jeziora w obwodzie samarskim w Rosji /East News
Reklama

Rosyjskie media donoszą o "ekologicznym horrorze", jaki spotkał mieszkańców rosyjskiej wsi Aleksiejewka w obwodzie samarskim. Zszokowani ludzie nie mogli bowiem uwierzyć własnym oczom, gdy pewnego dnia dwa wielkie zbiorniki wodne zmieniły barwę na... różową!

Na razie brak oficjalnych informacji na temat tego niepokojącego zjawiska. Wszczęto śledztwo, mające na celu ustalenie, kto lub co zabarwiło akweny.

Sprawy nie da się już zamieść pod dywan z prostego powodu: od kilku dni rozpisują się o niej media na całym świecie, a nietypowy odcień lustra wody widać nawet z kosmosu, na satelitarnych zdjęciach.

Okoliczni mieszkańcy podejrzewają, że mogło dojść do poważnego zanieczyszczenia przez jeden z lokalnych zakładów przemysłowych. Nieopodal znajduje się bowiem cementownia, browar, rafineria, fabryka paszy i... farma świń.

Ekolog, Siergiej Simak, który przygląda się sprawie z bliska wyodrębnił trzy główne hipotezy, które mogły spowodować zmianę kooloru wody. To chemiczne skażenie, rozpuszczenie się podwodnych skał albo rozwój alg i bakterii, produkujących czerwony pigment.

Podobny fenomen zaobserwować było można jakiś czas temu w Australii. Wówczas władze Melbourne ostrzegały ludność przed zanurzaniem się w jeziorze w Westgate Park. Wówczas winne okazało się potężne zasolenie.

Prawdziwą przyczynę "zaróżowienia" zbiorników w Aleksiejewce poznamy jednak dopiero po wnikliwych analizach. Póki co, wbrew temu co sugerują zdjęcia z powietrza, okoliczna ludność nie patrzy na sprawę przez różowe okulary...

Reklama
East News
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy