Relaks po czesku, czyli piwne SPA

Nie od dziś wiadomo, że piwo poza walorami smakowymi, posiada również właściwości lecznicze. Czesi po mistrzowsku łączą przyjemne z pożytecznym. Właśnie otwierają pierwsze na świecie piwne SPA.

Piwo bez wątpienia stanowi skarb narodowy naszych południowych sąsiadów. Dziś Czesi postanowili wykorzystać chmielny napój w dość nietypowy sposób. W miasteczku Stramberk na Pogórzu Beskidzkim uruchomione zostało... piwne uzdrowisko.

Jeśli przy okazji podróży po Czeskiej Republice zobaczycie napis "pivní lázně", to niekoniecznie musi ono oznaczać "piwo lane". W takim miejscu warto się zatrzymać i skorzystać z oryginalnej kąpieli. Można tam relaksować się w wodzie o temperaturze 35-40 st. C, która zawiera domieszkę drożdży piwnych i specjalnych mieszanek ziołowych. Po tak odżywczej kąpieli nie sposób nie skosztować piwa z miejscowego browaru.

Reklama

Badania wykazują, że piwo posiada właściwości lecznicze. Przyczynia się przy tym do poprawy odporności organizmu, wzmacnia układ naczyniowy, wpływa na rozluźnienie mięśni i harmonizuje funkcje organizmu. Czesi dobrze te właściwości znają i wykorzystują, zapraszając na kąpiel w złocistym napoju.

Taki zabieg pomaga pozbyć się napięcia, zmęczenia i stresu, a także wypłukać szkodliwe substancje z organizmu i zregenerować skórę. Czy można wyobrazić sobie lepszy wypoczynek psychiczny i fizyczny?

Poza miasteczkiem Stramberk piwnych kąpieli można skosztować w kilku innych miejscach na mapie Czech, m.in. w Jeseniku na Morawach, w Novosad Harrachov, znajdującym się w sercu najwyższych czeskich gór - Karkonoszach, czy w znanym czeskim uzdrowisku Karlowe Wary. Można tu relaksować się w ręcznie wyciosanych, wirujących kadziach z dębu królewskiego.

Kąpiel przygotowana jest w oparciu o oryginalną recepturę. Składają się na nią drożdże piwowarskie, wybrane odmiany chmielu, słodu i wyciągu z torfu.

Piwne tradycje w Czechach sięgają daleko w głąb historii. Piwo jest tu warzone od stuleci.

Nie przypadkiem Republika Czeska jest państwem o największym spożyciu złocistego płynu na świecie. Przyczyniają się do tego nie tylko sami mieszkańcy, ale i turyści z całego świata, którzy licznie przybywają do Czech, aby spróbować swojego ulubionego napoju.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy