Pokonał raka i zaskoczył tatuażem swojego lekarza

Tatuaż z podobizną chirurga-onkologa ma przypominać o wygranej walce z chorobą /YouTube
Reklama

Młody pacjent, który pokonał raka, zdecydował się na niezwykły gest wdzięczności pod adresem swojego lekarza. Wytatuował sobie na plecach ogromną podobiznę bohaterskiego onkologa, który pomógł mu w walce z chorobą.

Kilka miesięcy temu Nano Salguero z miasteczka Alejo Ledesma usłyszał diagnozę, która brzmiała jak wyrok: rak jelita grubego. Błyskawicznie skierowano go na operację, którą przeprowadził doktor Paul Lada, chirurg i onkolog z 42-letnim doświadczeniem.

Operacja zakończyła się sukcesem. Raka udało się pokonać, a młody pacjent zdecydował się na zaskakujący gest pod adresem swojego lekarza, jeszcze przed zakończeniem rekonwalescencji.

Otóż na lewej łopatce wytatuował sobie wizerunek doktora Lady, a poniżej - na szerokości całych pleców - gmach szpitala, w którym przywrócono mu zdrowie.

"On dosłownie uratował mi życie. Zwijałem się z bólu. Wszedłem do szpitala w najgorszym okresie mojego życia, a wyszedłem w najlepszym" - mówi wzruszony Nano Salguero.

Paul Lada był niezwykle zaskoczony i wzruszony, gdy były pacjent wysłał mu na pamiątkę zdjęcie tatuażu. Przyznał, że to pierwszy taki przypadek, gdy ktoś wyraża swoją wdzięczność  dla jego pracy w tak niezwykły sposób.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy