Podrywają nas przez dotyk

Podobno najlepszą metodą na zdobycie przez kobietę początkowego zainteresowania mężczyzny jest... dotknięcie jego ramienia.

Dotyk powinien być jednak na tyle krótki, by "ofiara" kobiety praktycznie go nie zauważyła.

Pomożesz 20-latce?

Psycholodzy z zespołu doktora Nicolasa Gueguena z Uniwersytetu Południowej Bretanii by to sprawdzić zaaranżowali eksperyment. W jego ramach 20-letnia kobieta, uznana przez panel 18 mężczyzn za przeciętnie atrakcyjną, podchodziła w barze do 64 losowo wybranych samotnych mężczyzn. Każdego z nich prosiła pomóc w nawleczeniu klucza na breloczek.

Zagadasz? Zależy czy cię dotknęła

W połowie przypadków przed podziękowaniem i wróceniem do swojego stolika na 1-2 sekundy dotykała przedramienia pomocnika. Obserwatorzy zauważyli, że wśród muśniętych dłonią aż 1/3 mężczyzn zaczynała rozmowę z kobietą. Natomiast w grupie "niedotykanych" na podtrzymanie kontaktu decydowało się tylko 16 proc. panów.

Moc dotyku

To kolejne badania wskazujące na moc dotyku. Poprzednie studium Gueguena zademonstrowało, że kobiety z większym prawdopodobieństwem zgadzały się na taniec, jeśli przed zaproszeniem mężczyzna delikatnie dotykał ich ramienia.

Kopalnia Wiedzy
Dowiedz się więcej na temat: dotyk | podryw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy