Pirania o ludzkich zębach. Tajemniczy połów lokalnego wędkarza

Rosyjskie media donoszą, że we wsi Morozowki lokalny wędkarz imieniem Juri dokonał niezwykłego połowu. Otóż z rzeki Czernaja Kalitwa wyciągnął on rybę, o... ludzkich zębach!

Wyciągnięta z wody ryba nie trafiła do przysłowiowego garnka. Została dokładnie obfotografowana i stała się natychmiastową sensacją. Dziennikarze orzekli, że schwytany okaz to Pirania Czerwonooka, odmiana piranii występująca zwykle wodach Amazonki przepływającej przez terytorium Brazylii.

Zastanawiające jest tylko jedno - nietypowe, duże zęby, przypominające te ludzkie, ciągnące się przez całą dolną szczękę ryby. Schwytany okaz miał 32 centymetry długości i 24 centymetry obwodu. Ważył 700 gramów.

Skąd taka pirania znalazła się w Rosji? Prawdopodobna hipoteza mówi o tym, że została wypuszczona do rzeki przez kolekcjonera egzotycznych ryb. Jako, że potrafi łatwo przystosować się do różnego rodzaju warunków, zaadaptowała się także do życia w Rosji.

Biolog, Elena Żemczużnikowa twierdzi, że ktoś, kto wypuścił piranię nie chciał jej zabijać, ale też wiedział, jak trudnym wyzwaniem jest odpowiednie zadbanie o nią w domowym akwarium. Niestety dziennikarzom nie udało się ustalić dalszych losów ryby, więc wszystkim planującym kąpiel w rzece Czernaja Kalitwa na wszelki wypadek zalecamy szczególną ostrożność...

Reklama
East News
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy