Nietypowe transporty. Jak przewieźć kilkaset ton na ciężarówce?

Transport ogromnych głazów wymaga niezwykłej precyzji i wytrzymałego sprzętu /YouTube
Reklama

Megatransporty, czyli transporty ponadgabarytowe lub ponadnormatywne, jest to dziedzina, w której trzeba się wykazać nie lada zdolnościami logistycznymi. Jak przewieźć ogromne śmigła do wiatraków, albo wręcz całą wieżę wiatraka? Czy transport ważącego kilkaset ton głazu można wykonać za pomocą zwykłej ciężarówki? Na całym świecie przewożone są ogromne ilości różnych towarów, ale niektóre przewozy zasługują na większą uwagę. Spójrzmy, jak sobie radzą z nietypowymi transportami europejskie kraje.

Więcej o ogromnych transportach dowiesz się, oglądając program "Megatransporty" we wtorek 17 sierpnia o godzinie 22:00 na kanale Polsat Doku.

Przenieśmy się do Luksemburga, gdzie firma transportowa P. Adams Schwertransporte miała przed sobą trudne wyzwanie. Musieli przewieźć 67-metrowe śmigło od wiatraka. Oczywiście tak długą konstrukcję można było przetransportować poziomo na specjalnych platformach, ale byłby wówczas problem na zakrętach, zwłaszcza na węższych drogach prowincji Luksemburga, gdzie miało być śmigło dowiezione.

Reklama

Firma zastosowała śmiałe rozwiązanie. Postawiła śmigło pod kątem nad platformą transportową. Całość sięgała 10. piętra w bloku! Zadbano, aby rozkład sił był prawidłowy i żeby konstrukcja nie runęła. Oczywiście podczas całego transportu istniało ryzyko, że boczny wiatr przewali śmigło, ale udało się jednak obiekt dowieźć na miejsce.

Inne, niezwykle trudne zadanie do realizacji pojawiło się w Niemczech. Należało przewieźć 100-tonowy głaz narzutowy na odległość 4,5 kilometra. Głaz kilkumetrowej wielkości został przywleczony przed tysięcy laty przez lodowiec. W Polsce z podobnymi okazami także możemy się zetknąć. Niemiecki kamień stał się na tyle popularny, że władze chciały go przenieść do najbliższego parku w mieście Hüven i uczynić z niego atrakcję turystyczną.

Aby dojechać do głazu ciężkim sprzętem, zostało zbudowane 370 metrów tymczasowej drogi. Potem na miejsce wjechał ciężki żuraw, ciężarówka z przeznaczonym dla niego balastem oraz platforma transportowa mająca wykonać ostateczny przewóz. Wybrano przy tym samobieżną, zdalnie sterowaną platformę marki Cometto, poruszającą się bez udziału ciągnika siodłowego.

Logistykom w Danii także można wręczyć medal za wykonanie czegoś wręcz niemożliwego. Firma transportowa zmagała się tutaj z rekordowymi ładunkami - wieżą oraz gondolą wiatraka, które miały trafić do specjalnego centrum testów energetycznych. Kluczową sprawą było to, że wieża musi być przetransportowana pionowo, aby nie została w żaden sposób uszkodzona.

Wieżę ustawiono na platformach o łącznej długości 21,25 metra, a wysokość ładunku osiągnęła zawrotne 28 metrów! Łączna masa transportu wyniosła 390 ton. Sam dystans do pokonania nie był duży, bo tylko 21 kilometrów, ale na całą operację przewidzianą większość dnia. Średnia prędkość platformy wynosiła tylko 3,5 km/h, co oznaczało 6 godzin jazdy.

Więcej o ogromnych transportach dowiesz się, oglądając program "Megatransporty" we wtorek 17 sierpnia o godzinie 22:00 na kanale Polsat Doku.

Przeczytaj też:

Tam nazwali pociąg imieniem bohatera z Muminków

Bieszczady na weekend

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawostki | transport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy